Reklama
Reklama

Poznań we mgle, w czwartek będzie tak samo

fot. Natalia Cofta
fot. Natalia Cofta

We wtorek w godzinach wieczornych Poznań utonął w gęstej mgle. W środę rano mgła wciąż się utrzymuje powodując komplikacje m.in. na lotnisku Ławica. Meteorolodzy zapowiadają, że mgła będzie nam towarzyszyć również w czwartek.

Na poznańskich ulicach od rana jest stosunkowo spokojnie - mgła nie przyczyniła się do występowania większej liczby wypadków lub kolizji. Widoczność jest jednak bardzo ograniczona. Apelujemy do kierowców o ostrożność.

Mgła spowodowała spore komplikacje dla pasażerów korzystających z poznańskiej Ławicy. Już wtorkowe przyloty z Warszawy i Kopenhagi zostały przekierowane na inne lotniska, a lądowanie samolotu z Krakowa (7.55) wciąż jest opóźnione. Z opóźnieniem ma również lądować samolot z Warszawy (8.30).

Odwołano poranny samolot do Monachium. Loty do Krakowa i Warszawy są opóźnione.

Jak informują meteorolodzy, gęsta mgła utrzyma się w środę mniej więcej do godziny 11.00. - Później będzie trochę lepiej, ale około godziny 16.00-17.00 mgła ponownie zacznie gęstnieć - informuje Eugeniusz Szwed z IMGW w Poznaniu. - W nocy ze środy na czwartek oraz o poranku w czwartek ponownie będziemy mieć do czynienia z gęstą mgłą. Kolejna noc również ma minąć pod znakiem mgieł, ale już nie tak gęstych - kończy.

Jak zachować się na drodze w czasie mgły radzi Szczepan Szłapka, z serwisu komunikacyjnej WTK i programu Motomania:

JAK UŻYWAĆ ŚWIATEŁ PRZECIWMGŁOWYCH?

Co zrobić, kiedy podczas jesiennej trasy wpadniemy w mleko? Najpierw należy zadbać o to, byśmy byli widoczni i żebyśmy sami coś widzieli. Tylne światło/światła przeciwmgłowe ma każdy. Lampka mocowana jest albo na zderzaku, lub we wspólnym z innymi światłami kloszu. Musi jednak znajdować się dalej, niż 10 cm od światła stopu. I nie wyżej niż 60 cm nad ziemią. Bo ta tylna przeciwmgłowa żarówka jest niezwykle silna. Tak silna, że może oślepić jadących za nami i "przytłumić" nasze światło stopu. Dlatego, według przepisów,tylne światła przeciwmgłowe należy włączyć tylko, jeśli mgła widzialność ograniczy do 50 m. Za przesadę jest mandat. Jeśli kupimy auto ze światłami przeciwmgłowymi z przodu, będą one zainstalowane najniżej jak się da, ale nie mniej niż 25 cm nad ziemią. Przy gruncie gęstość mgły jest najmniejsza, światło się więc nie rozprasza i nie oślepia kierowców nadjeżdżających z przeciwka. Dzięki temu też widzimy, co najmniej, krawędzie jezdni i pasy na nich namalowane. Przednie światła przeciwmgłowe możemy również włączyć (od zmierzchu do świtu) na krętej drodze, kiedy nie ma zamgleń i mgły - pod warunkiem, że o niebezpiecznych zakrętach ostrzega odpowiedni znak.

STYL JAZDY WE MGLE

Ważny jest także style jazdy we mgle. Jadąc w gęstej mgle należy przede wszystkim zwolnić i zachować bezpieczny dystans do poprzedzającego nas samochodu - radzi Zbigniew Weseli dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Istotnym problemem podczas długotrwałej jazdy we mgle jest przyzwyczajenie się do panujących warunków i nieświadome zwiększanie prędkości. Dlatego ważne jest, aby kierowca nie tylko bacznie obserwował to, co dzieje się na drodze, ale także regularnie spoglądał na prędkościomierz - dodaje. Na co we mgle patrzeć, skoro nic nie widać? Najlepiej na prawą krawędź jezdni - na krawężnik lub pasy malowane na skraju pasa ruchu. Dzięki temu nie oślepimy jadących z przeciwka i - co najważniejsze - nie doprowadzimy do czołówki! Nie warto więc brać środkowej linii między koła...

Nie każdy ma świadomość tego, że mgła nie tylko ogranicza widoczność, ale także sprzyja wpadaniu w poślizg! Jak to możliwe? Chodzi o to, że z maleńkich kropelek tworzących mglistą zawiesinę powstaje cienka warstwa na powierzchni drogi, mieszająca się z kurzem, śladami oleju lub z gumą z opon, pozostawioną na jezdni np. podczas hamowania. Taka mieszanka jest bardzo śliska i niebezpieczna. To właśnie ona może być przyczyną tzw. lepkiego aquaplaningu, czyli utraty przyczepności opon, która nie jest spowodowana nadmiarem wody na jezdni. Kierowcy często myślą, że aby doszło do aquaplaningu niezbędny jest obfity deszcz i kałuże na jezdni. Tymczasem mgła również może doprowadzić do poślizgu wskutek utraty przyczepności - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Jadąc we mgle uwaga prowadzącego samochód skupia się głównie na tym, aby trzymać prawidłowy tor jazdy. Kierowca często nawet nie wie, że podczas takich warunków istnieje zagrożenie poślizgiem - dodaje.

Kiedy w końcu już przebijemy się przez mgłę, nie wciskajmy gazu do dechy! Po pierwsze, na jezdni nadal może być ślisko, po drugie często bywa tak, że po kilkudziesięciu metrach możemy jeszcze trafić na mgliste niespodzianki - np. unoszące się z pola, które właśnie mijamy...

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
35.89 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro