Franowo: tramwaje wjadą do zajezdni w październiku

Prawdopodobnie w październiku na trasie tramwajowej na Franowo pojawi się zdecydowanie więcej tramwajów niż obecnie. Nie oznacza to jednak, że zmieni się rozkład jazdy. Zacznie funkcjonować zajezdnia na Franowie, w której będzie stacjonować 100 pociągów.

Choć wszystkie prace związane z budową zajezdni tramwajowej na Franowie mają się zakończyć dopiero w połowie przyszłego roku, już w najbliższych tygodniach do zajezdni trafią pierwsze tramwaje. - Z najnowszych informacji wynika, że pierwsze tramwaje powinny wjechać do nowego obiektu w drugiej połowie października - wyjaśnia Jan Firlik, dyrektor ds. Przewozów Tramwajowych MPK.

Tym samym zakończy się pierwszy etap inwestycji. - Chcemy, by stacjonowało tu łącznie 100 pociągów - zdradza. Ma to być 80 składów po 35 metrów oraz 20 po 40 metrów. - Rezerwa terenowa pozwala na przyjęcie w zajezdni dodatkowych 50 pociągów po 35 metrów, ale to kwestia przyszłościowa - dodaje.

W pierwszej kolejności do zajezdni trafiać będą składy, które obecnie znajdują się nocą "pod chmurką" na torach odstawczych lub pętlach tramwajowych. - Na pewno musimy przenieść do zajezdni wszystkie tramwaje nocujące na torach odstawczych na Budziszyńskiej, bo po pierwszym listopada stracimy do nich dostęp. Składy nocują też na Wilczaku, czy Starołęce. Dzięki zajezdni będą mieć dach nad głową - zauważa. Na Franowie stacjonować będą też wszystkie Solarisy Tramino. - Chcemy, by znajdowały się w jednym miejscu. Tak jest po prostu taniej i wygodniej - kończy.

Nowa zajezdnia będzie mieć powierzchnię 17 hektarów, to więcej niż wszystkie istniejące obecnie zajezdnie w Poznaniu. W naszym mieście tory tramwajowe mają łączną długość 135 km. Tory na terenie nowej zajezdni stanowią 10% tej liczby. Koszt pierwszego etapu to blisko 208 milionów złotych. Dodatkowe 6 milionów trzeba było zapłacić za projekt wraz z nadzorem autorskim. 16 milionów złotych kosztować będzie system automatycznego zarządzania zajezdnią.