Reklama
Reklama

Poznań: na ulicach o poranku wciąż będzie ciemno

Przygotowania do ubiegłorocznej Wigilii | fot. Sebastian Czopik - archiwum
Przygotowania do ubiegłorocznej Wigilii | fot. Sebastian Czopik - archiwum

Gdy pod koniec sierpnia pisaliśmy o zmianach, jakie wprowadzono w godzinach działania oświetlenia ulicznego w Poznaniu, wywołaliśmy dyskusję na ten temat wśród czytelników, którzy obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Obecnie ciemności występują rano, ale ZDM nie chce wprowadzić kolejnych zmian.

W sierpniu ciemno na ulicach było nie tylko rano, ale też w godzinach wieczornych. Ze względu na konieczność szukania oszczędności Zarząd Dróg Miejskich w pierwszej połowie sierpnia poprosił firmę ENEOS, która zajmuje się oświetleniem ulicznym, by zmieniono godziny uruchamiania się i wyłączania lamp przy ulicach w Poznaniu. - Poproszono nas, by w godzinach wieczornych włączać lampy o 30 minut później niż dotychczas, a w godzinach porannych wyłączać je o godzinę wcześniej niż dotychczas - tłumaczyła nam w sierpniu Elżbieta Darol z ENEOS.

Po tym, gdy ujawniliśmy problem i mieszkańcy zaczęli się skarżyć na ciemności panujące po zmroku w mieście, Zarząd Dróg Miejskich nieznacznie zmodyfikował godziny działania lamp ulicznych. W godzinach wieczornych powrócono do godzin działania lamp sprzed sierpniowych zmian, ale za to nad ranem lampy są wyłączane nie godzinę, a już 90 minut wcześniej niż jeszcze w lipcu.

Po godzinie 5.00 na ulicach panują egipskie ciemności. - Dzień coraz krótszy. Dzieciaki rano do szkoły maszerują, a jak ciemno w mieście, to i niebezpiecznie... nie dość, że dziury nie widać w chodniku, to i kierowcy ledwo dostrzegają pieszych... - pisze Jakub. - Oszczędności? Niech sobie pensje obniżą o tyle o ile skracają czas działania lamp nasi urzędnicy (czyli pewnie z 10%) - na światełko nam starczy - dodaje.

O swoje bezpieczeństwo boi się Gosia, która przesłała do nas zdjęcia z osiedla Czecha. Wykonano je po godzinie 5.00 rano. - Rano strach iść do pracy - pisze. Podobne obawy ma Stefania. - Od wielu dni na ulicach poznania w godzinach rannych 5.00-6.00 panują straszne ciemności. Nie istnieje takie zjawisko jak lampy uliczne - alarmuje. - Rozpoczynam swoja prace od godz. 6.00 z tego względu wychodzę z domu po 5.00. Na osiedlu Raszyn, oraz na Grunwaldzie jest tak ciemno, że nie można trafić kluczem, aby otworzyć zamek w samochodzie. Jest to bardzo niebezpieczne i nieprzyjemne - wyjaśnia.

Ciemno jest m.in. w okolicach Kaponiery, gdzie ze względu na objazdy można się natknąć na pieszych spacerujących po ulicach. To wyjątkowo niebezpieczne.

Co na to Zarząd Dróg Miejskich? - Wiemy, że poranne ciemności nie są komfortowe dla mieszkańców, ale my po prostu nie mamy wyjścia - mówi Jacek Szukała, dyrektor ZDM. - Nie zmienimy godzin działania lamp w godzinach porannych, bo nasze możliwości finansowe na to nie pozwalają.

Gdy w sierpniu pisaliśmy o zmianach, ZDM tłumaczył, że mają one przynieść około pół miliona złotych oszczędności. Do końca września miały trwać testy związane z takim działaniem lamp. Teraz mowy o testach nie ma. - Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że takie godziny działania lamp będą na razie obowiązywać - kończy Szukała. Jak długo? Tego nie wiadomo.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
26.32 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro