Poznań: zaginęła legendarna flaga Irlandczyków
18 czerwca po raz ostatni widziano legendarną flagę irlandzkich kibiców, która od 10 lat pojawiała się na trybunach piłkarskich imprez odbywających się na całym świecie. 18 czerwca powieszono ją na ścianie poznańskiego Muzeum Powstania Wielkopolskiego i... ślad po niej zaginął.
Do naszej redakcji zwróciła się Agnieszka, znajoma Irlandczyków - właścicieli flagi. - W poniedziałek 18 czerwca miał miejsce przykry incydent, który może stać się pewnym zgrzytem w radosnym polsko-irlandzkim świętowaniu mistrzostw Euro 2012 - mówi. - Znana na całym świecie grupa kibiców reprezentacji irlandzkiej przybyła do naszego miasta z legendarną flagą swojego kraju, na której zielono-biało-pomarańczowej powierzchni wyszyto nazwę ich miejscowości: Omeath. Wielka (ok. 9x2m) płachta materiału podróżowała z fanami "chłopców w zieleni" do różnych zakątków globu - od Stanów Zjednoczonych, poprzez Cypr, aż do Korei i Japonii - dodaje.
Przyjechała również do Poznania. Ale z niego nie wróciła. - Flaga, za zgodą i aprobatą władz Muzeum Powstania Wielkopolskiego, została umieszczona na jego murach, przyciągając wzrok osób odwiedzających poznański Stary Rynek. W poniedziałek po ostatnim meczu z udziałem "armii Trapattoniego", flaga zginęła. Ostatni raz widziano ją na pierzei Muzeum w dniu 18 czerwca o godzinie 23:30.
Sprawę potwierdza policja. - Otrzymaliśmy takiego zgłoszenie. Dochodzenie prowadzi Komisariat Stare Miasto - mówi Iwona Liszczyńska z wojewódzkiej policji.
Właściciele flagi zrobią wszystko, by ją odzyskać. Wypłacą znalazcy 1000 złotych i zapewnią mu darmowy nocleg na weekend w Londynie lub Dublinie. - Pomóżmy w poszukiwaniach. Ta kradzież może negatywnie wpłynąć na naszą opinię wśród Irlandczyków, a tego przecież nie chcemy - apeluje Agnieszka.
Jeśli wiesz, co stało się z flagą - skontaktuj się z policją pod numerem 997 lub napisz na [email protected].
Najpopularniejsze komentarze