Do 5 rano nie mogli wejść do swoich mieszkań: w sąsiedztwie zatrzymywali za pobicie policjantów
W piątek w jednym z klubów przy Starym Rynku zostali pobici policjanci po służbie. Tym razem sprawców udało się złapać już następnego dnia, niestety z zablokowaniem dostępu do kamienicy dla wszystkich mieszkańców.
Nasza czytelniczka wybrała się na Stary Rynek po meczu reprezentacji Polski. Po godzinie czwartej postanowiła wrócić do swojego mieszkania, które znajduje się przy Starym Rynku. Pod wejściem do kamienicy zastała kordon policji, który blokował wejście do jednego z klubów, a przy okazji kamienicy, w której mieszka czytelniczka - Około godziny 4 - 4.30 chcieliśmy wrócić do domu, a mieszkamy na Starym Rynku. Okazało się, że jest to niemożliwe, ponieważ przed drzwiami stał mur, stworzony przez policjantów, którzy w ogóle nie chcieli z nami rozmawiać - pisze czytelniczka.
Rzecznik prasowy wielkopolskiej Policji potwierdza, że taka akcja była prowadzona - Rzeczywiście w nocy z soboty na niedzielę prowadziliśmy taką akcję w jednym z klubów przy Starym Rynku. Akcja miała na celu ujęcie mężczyzn, którzy w piątek uczestniczyli w pobiciu policjantów - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Okazuje się, że w piątek na Starym Rynku bawili się policjanci po służbie, którzy zostali pobici przez grupę mężczyzn - Do pobicia policjantów doszło w piątek wieczorem. W czasie prowadzonej akcji ujęliśmy osiem osób, które brały udział w tym pobiciu. W tej chwili osoby te znajdują się w areszcie - kończy Borowiak.
Najpopularniejsze komentarze