Nadwarciańskie tereny: ruszyło wielkie sprzątanie
W czwartek pisaliśmy o zaśmieconych nadwarciańskich terenach. Sytuacja wyglądała tu jeszcze gorzej po ciepłym weekendzie. W poniedziałek ruszyło wielkie sprzątanie. Prowadzą je więźniowie.
W ubiegłym tygodniu poruszaliśmy problem śmieci zalegających na nadwarciańskich terenach w centrum miasta. Zwrócił się do nas Jan Zujewicz, radny osiedla Stare Miasto, który ze śmieciami postanowił walczyć.
Poinformował o odpadach m.in. strażników miejskich, którym problem nie był obcy. - Zaśmiecone działki zostały przyporządkowane do instytucji lub osób odpowiedzialnych za ich sprzątania. Dla poszczególnych miejsc wykonano również dokumentację fotograficzną i opisową obrazującą skalę zaśmiecenia - tłumaczy Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej.
Jak się okazało, w większości tereny nadwarciańskie są porządkowane na zlecenie Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami UM. Do sprzątania zaangażowano więźniów. - Rozpoczęli od starego koryta Warty, a następnie przeszli w rejon mostów Rocha i Chrobrego. Prace porządkowe w tym rejonie wykonano po obydwu stronach rzeki - dodaje Piwecki.
Tylko w jeden dzień udało się zebrać 25 metrów sześciennych odpadów - od zużytych opon przez rozbite butelki do obudowy lodówek, a nawet resztek telewizorów. - Prace będą kontynuowane tak, by na terenach nadwarciańskich zrobiło się czysto - kończy. To, czy nad Wartą nie pojawią się nowe śmieci zależy tylko od poznaniaków.