Chciał jechać tramwajem ze znakiem drogowym
Wielokrotnie pisaliśmy na naszym portalu o nietypowych znaleziskach w pojazdach komunikacji miejskiej. Stanik, mokry strój kąpielowy, czy kilka kilogramów mięsa nie robią już na nikim wrażenia. Tym razem jeden z pasażerów chciał się przejechać tramwajem ze... znakiem drogowym. W pojeździe zostawił też inną niespodziankę.
Chwilę przed godziną 4.00 nad ranem na przystanku przy rondzie Kaponiera do tramwaju linii N21 wsiadł pasażer, który dźwigał pod pachą nietypowy przedmiot - spory znak drogowy. Motorniczy, obawiając się o bezpieczeństwo pozostałych pasażerów, najpierw zwrócił mu uwagę przez mikrofon. Gdy mężczyzna nie zareagował, motorniczy wyszedł z kabiny i poprosił pasażera o opuszczenie pojazdu wraz z nietypowym przedmiotem.
Pasażer tramwaj opuścił, a pojazd ruszył w stronę pętli na os. Sobieskiego. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że w tramwaju znajduje się kolejny dziwny przedmiot - tablica Systemu Informacji Miejskiej pochodząca z budynku Akademii Muzycznej. Prawdopodobnie była to część łupu, który chciał przewieźć wyproszony wcześniej pasażer.
MPK o odnalezieniu tablicy poinformowało Zarząd Dróg Miejskich, który zajmuje się SIM, a także Akademię Muzyczną. Sprawca kradzieży pozostaje obecnie nieuchwytny.