Niewidomy zginął pod kołami TIR-a na Głogowskiej
W piątek rano na skrzyżowaniu ulic Głogowskiej i Wyspiańskiego ciężarówka potrąciła niewidomego mężczyznę. Przechodził przez przejście dla pieszych. Zginął pod kołami naczepy.
Do tragicznego wypadku doszło po godz. 6 rano. - Kierujący samochodem marki Scania wyjeżdżając z ulicy Wyspiańskiego w ulicę Głogowską potrącił na przejściu dla pieszych pieszego, który dostał się pod koła naczepy - mówi mł. asp. Sebastian Krzysztofowicz z policji drogowej. - W wyniku odniesionych obrażeń pieszy zmarł - dodaje.
Według relacji świadków mężczyzna, który przechodził po pasach, miał zielone światło i prawdopodobnie słyszał pozwalający na przebycie pasów sygnał dźwiękowy. TIR jechał stosunkowo wolno. Jak ustaliła policja, jego kierowca był trzeźwy i dopiero chwilę przed wypadkiem włączył się do ruchu. Przez kilka godzin po tragedii na ulicy Głogowskiej tworzyły się spore korki.
W piątek rano doszło także do innego zdarzenia z udziałem TIR-a, który zepchnął osobówkę na torowisko na ulicy Zamenhofa. Tym razem obyło się bez ofiar i rannych. Czy można jednak wnioskować, że kierowcy TIR-ów w Poznaniu jeżdżą niebezpiecznie? - Żeby można było o tym mówić, najpierw w każdym z tych wypadków, a szczególnie tym na Głogowskiej, muszą zostać zakończone wszystkie czynności - mówi mł. insp. Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. Przyczyny tragedii bada prokuratura z Grunwaldu.
Najpopularniejsze komentarze