Przemysłowa: tony śmieci na Wolnych Torach
W ruderach przy ulicy Przemysłowej mieszkańcy i pracownicy z okolicznych budynków urządzili sobie nielegalne wysypisko śmieci i... toaletę. PKP zapowiada, że teren sprzątnie, ale w styczniu.
- W ruderach na ulicy Przemysłowej pobliskie bary mieszczące się na dworcu PKS w Poznaniu, pozbywają się swoich śmieci i odpadków w sposób, delikatnie mówiąc, kontrowersyjny, czyli po prostu wynoszą do pobliskich pustostanów - donosi pani Karolina, która zauważyła góry śmieci na Wolnych Torach. - Na domiar złego pobliski parking strzeżony 24h nie posiada toalety i panowie chodzą załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne na tamte tereny, a wszystko to dzieje się przy jednej z głównych ulic miasta, dojazdowej to MTP - dodaje. - Czy odpowiednie władze nie znają problemu czy po prostu nikogo to nie interesuje? - kończy.
Jak się okazuje, służby o sytuacji na Wolnych Torach wiedzą. I to od lat. - To nie jest dla nas nowość - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik Straży Miejskiej. - Poznaniacy regularnie podrzucają tam śmieci, a do tego dewastują budynki znajdujące się na terenie Wolnych Torów. Przypominam, że te budynki od lat grożą katastrofą budowlaną - dodaje.
Piwecki przyznaje, że terenem zajmuje się PKP. - To obowiązkiem właściciela terenu, w tym przypadku PKP, jest dbanie o porządek. My monitorujemy pobliskie ulice i mamy na uwadze ten nielegalny proceder - kończy.
Czy PKP sprzątnie śmietnik? - W styczniu rozpoczną się tutaj prace rozbiórkowe związane z przygotowywaniem terenu pod budowę nowego układu komunikacyjnego - mówi Piotr Kryszak, rzecznik PKP Nieruchomości. - Do tego czasu nie ma sensu tego ruszać - dodaje.
Spółka PKP Nieruchomości broni się twierdząc, że jest właścicielem Wolnych Torów od roku. - Dopiero w październiku ubiegłego roku rozwiązano kwestię nadzoru nad tym terenem. Budynki ulegały dewastacji, bo nikt nie sprawował nad nim pieczy i mieszkańcy to wykorzystywali. W przyszłym roku się to zmieni - kończy.