IDP: Ważna jest nie nazwa dworca, ale jego przyjazność dla pasażerów
- Po ocenie dotychczasowych prac na wyremontowanym peronie trzecim - można stwierdzić, że stan ten jest zatrważający! Mówiąc językiem młodzieżowym, to będzie największa "wtopa" dla wizerunku tak miasta jak i PKP - ostrzega Stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania.
JAKI DWORZEC POZNAŃ GŁÓWNY? - list otwarty Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania do prezydenta Ryszarda Grobelnego i członka zarządu PKP Jacka Prześlugi.
Szanowni Panowie!
Na łamach mediów lokalnych, toczycie spór o rzecz bardzo subiektywną, zapominając o samych pasażerach, którzy na co dzień z budowanego obiektu będą korzystać. Trzeba sobie jasno powiedzieć: miarą nowoczesności Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Poznań Główny będzie nie nazwa (jakkolwiek odbieramy i rozumiemy określenie "City Center"), ale jego wyposażenie w przyjazną dla użytkownika infrastrukturę oraz dobra informacja ułatwiająca poruszanie się po całym obszarze!
W chwili obecnej - po ocenie dotychczasowych prac na wyremontowanym peronie trzecim - można stwierdzić, że stan ten jest zatrważający! Mówiąc językiem młodzieżowym, to będzie największa "wtopa" dla wizerunku tak miasta jak i PKP oraz inwestora centrum handlowego - firmy Trigranit, a przede wszystkim olbrzymie niedogodności w użytkowaniu kompleksu dworca przez pasażerów. Apelujemy do szanownych Panów - użyjcie całej swojej mocy i zmieńcie niekorzystny obraz rzeczywistości. Jest jeszcze czas na odpowiednie działania.
Zaledwie krótka wizyta na wyremontowanym peronie trzecim dostarcza bardzo negatywnych wrażeń:
- 1) Kiepskiej jakości kostka typu "bauma" jest krzywo położona i w pewnych miejscach już się zapada (jak mało czasu upłynęło od zakończenia prac). Powierzchnia peronu wygląda mało estetycznie i jest niewygodna - przede wszystkim dla pasażerów niepełnosprawnych oraz podróżujących z bagażem na kółkach - zastosowana kostka nie poprawia komfortu użytkowania najbardziej uczęszczanego (po Warszawie Centralnej) dworca Polski. Dodajmy, że nawierzchnie wykonane z tego typu kostki są wysoce nietrwałe i niepraktyczne do stosowania w obiektach o dużym natężeniu ruchu. Oznaczać to będzie niepotrzebne dodatkowe koszty poniesione na remont tejże nawierzchni w niedalekiej przyszłości.
- 2) Siermiężna mała architektura wyposażenia peronowego, nie dość że brzydka to zupełnie niefunkcjonalna - duża część nowych ławek (a właściwie drucianych "siedzisk") jest już zniszczona. Trzeba dodać, że nie są to działania chuliganów, ale zużycie materiału. Siedziska są wykonane z siatki drucianej, co sprawia, że nie wytrzymują dłuższego naporu - jak szacujemy ciężaru większego niż 70 kg. Uzupełnieniem brzydoty peronu są nieestetyczne kosze na śmieci oraz odchodząca farba z elementów informacyjnych (tablice z nazwą dworca). Wyposażenie peronu jest zatem kompletnie nieprzystosowane do obsługi dużej ilości podróżnych i zupełnie nie pasuje do wizerunku "miasta designu", gdzie studiuje 140 tysięcy studentów.
- 3) Niepełny system informacji zastosowanej na peronie, bardziej przybliża nas do nazwy "Dworce Chaosu" niż "City Center". O jakiej nowoczesności mówimy, skoro np. wyświetlacze czy tablice informacyjne nie mają tłumaczenia na język angielski? Przecież Poznań Główny to dworzec, na który przyjeżdża mnóstwo pociągów międzynarodowych. Standard stosowania języka angielskiego jako pomocniczego w obiektach komunikacyjnych jest powszechnie obowiązującym na całym świecie.
Na co dzień macie Panowie wiele obowiązków. Nie zawsze jesteście w stanie mieć wgląd w istotne sprawy - czas na pewno nie jest tu sprzymierzeńcem. Pragniemy Panów zatem serdecznie zaprosić do oględzin dworca poznańskiego i peronu trzeciego. Sami przekonacie się, że jego stan urąga wszelkim standardom. Jest to o tyle zadziwiające, iż wyremontowany peron Dworca Letniego na tej samej stacji, prezentuje się bardzo dobrze i mógłby być uznany za wzór wykonania dla pozostałych peronów - mamy na myśli jakość nawierzchni oraz elementy małej architektury.
Tymczasem może być zupełnie inaczej - oto niektóre z naszych propozycji:
-a) Zastosujmy na peronach ZCK nawierzchnię na wzór Dworca Letniego w Poznaniu - można tam zobaczyć nawierzchnię przyjazną dla pasażera i do tego estetyczną. Inne wzorce: Kraków Główny, Warszawa Centralna, Wrocław Główny.
-b) Wykonajmy elementy małej architektury z trwałych materiałów. Niech będą wygodne i funkcjonalne. Możemy zaproponować zagospodarowanie przestrzeni peronów artystom. Swego czasu w mieście dużą popularnością cieszyły się tzw. "artystyczne ławki". Mamy szansę uzyskać ciekawe i praktyczne efekty. Państwo staniecie się w ten sposób mecenasami sztuki, artystyczne wyposażenie peronowe może stać się wzorcem dla innych miast na całym świecie.
-c) Zainwestujmy w porządny i czytelny system identyfikacji wizualnej zawierający informacje po polsku i angielsku. To będzie miarą naszej nowoczesności i otwartości, a nie przedrostek typu "city center".
-d) Zastanówmy się - może warto zerwać z niechlubną tradycją pomyłek na polskich stacjach. Do dzisiaj podajemy numery peronów zamiast torów, z których odjeżdżają pociągi. Tymczasem jest to bardzo niepraktyczne (wie to każdy, kto chociaż raz korzystał z dowolnego dworca w Polsce) i mylące (te pytania - wjedzie z tej czy z drugiej strony?). Proponujemy zmianę tego złego przyzwyczajenia - właśnie w Poznaniu, na nowym ZCK.
Jesteśmy przekonani, że możecie Panowie dużo zdziałać - wspólnie z inwestorem galerii handlowej, firmą Trigranit oraz wykonawcą przebudowy peronów PKP PLK S.A. (niniejsze zaproszenie do oględzin dworca zostanie wysłane także do prezesów Tomasza Lisieckiego i Zbigniewa Szafrańskiego). Wystarczy odrobina dobrej woli. W Waszych rękach los ważnego obiektu - nie tylko dla samego miasta Poznania, ale dla całej Polski.
Prosimy wykorzystajcie tę szansę!
Jako dzień zwiedzania proponujemy poniedziałek 19 września br., godzina 12.00. Spotkanie na przystanku autobusowym linii 51, czyli po wschodniej stronie placu przydworcowego. Gdyby termin Panom nie pasował, jesteśmy do dyspozycji w innych dniach.
Najpopularniejsze komentarze