Stary Marych oklejony serduszkami WOŚP
Od miesiąca Stary Marych stojący na ul. Półwiejskiej jest oklejony serduszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po wytrwałych poszukiwaniach udało się znaleźć osoby, które zadbają o wygląd Marycha.
Miesiąc temu w całej Polsce odbywał się Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Setki tysięcy wolontariuszy zbierało pieniądze na rzecz chorych dzieci. W zamian rozdawano doskonale wszystkim znane serduszka-naklejki. Jak się jednak okazało, niektórzy poznaniacy postanowili naklejki wykorzystać w nietypowy i szkodliwy sposób. Kilkanaście naklejek WOŚP-u można znaleźć na najsłynniejszej rzeźbie ulicznej Poznania - Starym Marychu. Rzeźba niszczeje, a chętnych do jej wyczyszczenia nie ma.
Rozpoczęliśmy więc szukanie instytucji odpowiedzialnej za dbanie o pomniki i rzeźby na terenie miasta. Dotarliśmy do Jarosława Anczewskiego z Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miasta. Trzeba zacząć od tego, że pomniki i rzeźby należą do nas wszystkich, do całego społeczeństwa - mówi. Jednak my, jako Wydział Kultury i Sztuki nie jesteśmy właścicielem pomników, czy rzeźb znajdujących się na terenie Poznania - dodaje. Odpowiedzialność za ich stan ponoszą instytucje zarządzające terenem, na którym znajduje się dana rzeźba. Jeśli mówimy o pomniku w parku, odpowiedzialny będzie Zarząd Zieleni Miejskiej - zapewnia. W przypadku Starego Marycha odpowiedzialność ponosi Zarząd Dróg Miejskich, bo rzeźba znajduje się w pasie drogowym, a konkretnie na deptaku - kończy.
Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich przyznał, że ZDM pomnikami się nie zajmuje. Poszukiwania trwały więc nadal. Biuro prasowe Urzędu Miasta skierowało nas do Mikołaja Szumskiego z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Faktycznie jest tak, że jeśli pomnik lub rzeźba stoją na terenie należącym do miasta, stają się jego własnością - mówi Szumski. Trzeba jednak sprawdzić, czy Stary Marych nie podlega Oddziałowi Gospodarowania Odpadami - dodaje.
Kontaktujemy się więc z OGO. Józef Rapior przyznał, że do Urzędu Miasta dotarło pismo w sprawie Starego Marycha. Opieka nad Starym Marychem nie należy do naszych zadań - mówi. Jednak mogę powiedzieć, że postaramy się go wyczyścić społecznie - zapewnia. Kiedy to nastąpi? Jeszcze nie wiadomo.
Najpopularniejsze komentarze