Poznań: Romowie dyskryminowani?
Cuba Libre to jeden z poznańskich lokali, w którym nie mogą się bawić Romowie. Sprawą dyskryminowania tej mniejszości narodowej zajęli się już urzędnicy.
Gazeta Wyborcza nagłośniła problem poznańskich Romów. Okazuje się bowiem, że wielu właścicieli lokali gastronomicznych zakazało swoim pracownikom obsługiwania Romów lub wpuszczania ich do restauracji i dyskotek.
W tekście GW powołuje się na przykłady z Cuba Libre, a także restauracji Piano Bar. Z relacji Romów wynika, że nie obsługuje się ich również w lokalach na Starym Rynku. Dlaczego? Jak podkreślają właściciele restauracji przede wszystkim ze względu na hałaśliwość i awanturniczość.
Do prokuratury trafił już wniosek o zbadanie sprawy niewpuszczania osób narodowości romskiej do dyskotek i lokali gastronomicznych.
Sprawą zainteresował się poznański radny Norbert Napieraj, który uważa, że takie postępowanie może nosić znamiona znieważenia publicznego. Natomiast Poznań stawia w złym świetle jako miasto nietolerancyjne.
Jako urząd wojewódzki chcemy postawić na mediację, na dialog. Zaproponowałem spotkanie, w którym zasiądą i restauratorzy i Romowie, o ile zgodzą się przyjąć zaproszenie. Będziemy chcieli ustalić stanowisko obu stron, przybliżyć restauratorom specyfikę narodowości romskiej oraz wysłuchać racji restauratorów - powiedział w rozmowie z PAP Patryk Pawełczak, pełnomocnik wojewody wielkopolskiego ds. mniejszości.
Poza tym o sprawie poinformowany został między innymi pełnomocnik rządu ds. równego traktowania oraz Zespół Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Na temat sytuacji Romów głos zabrała również Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która jednoznacznie określa zachowanie poznańskich restauratorów jako niedopuszczalne i krzywdzące.
Najpopularniejsze komentarze