Dachowała, ale nic jej się nie stało
Dodano środa, 1.09.2010 r., godz. 18.51
Ogromne szczęście miała 25-latka z Dąbrowy, która spowodowała dziś wypadek w Michorzewie. Kobieta ze zbyt dużą prędkością weszła w zakręt i dachowała.
Lancia Ypsilon, którą prowadziła 25-latka poruszała się ze zbyt dużą prędkością. Na zakręcie drogi kobieta nie opanowała auta i uderzyła w drzewo. To się złamało, a samochód zatrzymał się dopiero na kolejnym drzewie - dachując.
Ku zdumieniu świadków i policji 25-latce nic się nie stało. Sama opuściła pojazd, nie miała nawet zadrapań. Jak podkreślają strażacy - miała ogromne szczęście.
Jedyne straty jakie poniesiono w wypadku to uszkodzony samochód oraz ścięte drzewo.
Najpopularniejsze komentarze