Miliony na nowy miejski program. Kto może skorzystać?
![fot. UM Poznań](https://epoznan.pl/storage/gallery/111861/RXxifs2X3DmuyWOfwluGoEI8MZUf3zRg_wmgallery.jpg?1716292786)
"Pomoc po sąsiedzku" będzie kosztować ponad 20 mln złotych.
Nowy miejski program skierowany jest do osób, które ze względu na wieku, stan zdrowia czy niepełnosprawność wymagają wsparcia w funkcjonowaniu. Na wsparcie mogą liczyć też ich opiekunowie. Miasto zakłada, że skorzysta z niego nawet ponad 1000 osób.
- To projekt, który wychodzi naprzeciw wszystkim potrzebującym wsparcia, a także ich opiekunom - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - Dzięki niemu pomagać im będą mogli nawet sąsiedzi - oczywiście po odpowiednim przeszkoleniu. Możliwe będzie również stworzenie mieszkań wspomaganych - tak, by ich lokatorzy mogli jak najdłużej zachować niezależność.
Program ma kosztować ponad 20 mln złotych, z czego część pochodzi z unijnego dofinansowania. Będzie realizowany przez magistrat, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz Fundację Sowelo. - W ramach projektu Poznań będzie mógł finansować szeroki zakres usług przez wiele miesięcy. Wśród nich będzie m.in. wsparcie osobistego asystenta osoby z niepełnosprawnością w jej miejscu zamieszkania, czy sąsiedzkie usługi opiekuńcze (poprzedzone odpowiednim szkoleniem i przygotowaniem zainteresowanych osób). W planach jest także przygotowanie i prowadzenie mieszkań wspomaganych. Dzięki wyremontowaniu trzech lokali będzie można utworzyć w nich 12 miejsc. To szansa dla osób, które mogą mieszkać poza tradycyjną placówką (np. domem pomocy społecznej), lecz nie są na tyle samodzielne, aby żyć całkowicie na własny rachunek - podaje miasto. W ofercie będą też usługi asystenckie.
Wspierana osoba będzie mogła liczyć na pomoc w maksymalnym zakresie 30 godzin miesięcznie. Start programu zaplanowano na przełom czerwca i lipca. Wówczas będzie można zgłaszać się do MOPR.
Najpopularniejsze komentarze