Reklama

Ogromne szczęście 18-latka. Roztrzaskał auto na drzewie, silnik wylądował kilkadziesiąt metrów dalej

fot. OSP Dobieszczyzna FB
fot. OSP Dobieszczyzna FB

Do poważnego wypadku doszło w nocy w powiecie jarocińskim.

Około 23.00 do służb ratunkowych dotarła informacja o wypadku na drodze pomiędzy Lubinią Małą i Dobieszczyzną. Ze zgłoszenia wynikało, że w przydrożne drzewo uderzył volkswagen golf, który następnie dachował.

Jak relacjonuje jarocinska.pl, za kierownicą siedział 18-latek. Śmiało można stwierdzić, że nastolatek jest "w czepku urodzony", bo siła uderzenia była tak wielka, że z jego auta została miazga. Wrak auta rozpadł się na części, silnik wylądował kilkadziesiąt metrów od pojazdu. Chłopak sam wyszedł z warku i doszedł do najbliższego domu, w którym poprosił o pomoc. Ratownicy biorący udział w akcji jednogłośnie stwierdzili, że to cud, że nastolatek przeżył i wyszedł ze zdarzenia bez szwanku. Ma jedynie obrażenia ręki, trafił do szpitala.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

22℃
12℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
9.49 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro