Koniec ciszy wyborczej. Wyniki dla Poznania poznamy prawdopodobnie około północy
Wciąż nie wiadomo, kto zasiądzie w fotelu prezydenta Poznania na najbliższe lata
Dla Poznania nie przeprowadzono żadnych sondażowych wyników exit poll podczas II tury wyborów. Nie wiadomo zatem, kto na najbliższe lata zasiądzie w fotelu prezydenta Poznania - czy obecny prezydent Jacek Jaśkowiak, czy kandydat Zjednoczonej Prawicy Zbigniew Czerwiński.
Zaraz po zakończeniu ciszy wyborczej przed kamerami głos zabrali kandydaci. "W kampanii, którą prowadziłem dziękuję przede wszystkim mojej żonie, która to wytrzymała. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali - mojej rodzinie, mojej córce, moim synom, Szymonowi Szynkowskiemu vel Sęk szefowi naszego sztabu i wszystkim z was, którzy cały czas mnie wspierali. Dziękuję wszystkim poznaniakom, którzy w trakcie tej kampanii wspierali mnie. Za życzliwe słowa, za wszystkie uściski i wszystkie zdjęcia, które sobie ze mną robiliście. Wydarzyło się coś bardzo ważnego - ujawnił się wielki potencjał zmiany, jak wielki pewnie dowiemy się dopiero jutro rano, ale moje odczucie wynikające z tysięcy rozmów, które przeprowadziłem, jest takie, że w Poznaniu jest oczekiwanie, że ta zmiana nastąpi" - mówił Zbigniew Czerwiński. Podziękował też poznaniakom, którzy zagłosowali na niego w drugiej turze. Podkreślił, że to osoby, które chcą zmiany. Już poinformował, że jeśli nie wygra, będzie potrzebował pomocy tych osób jeszcze bardziej, by zrealizować te wszystkie zmiany, które zapowiedziane były w kampanii.
"Trzeba poczekać na wyniki, bo ja nie jestem wróżką. Natomiast to jest i tak frekwencja wyższa niż ta, jaka była na przykład w roku 2014. Mam wrażenie, że my wracamy do tej normalności, jaka była kiedyś" - mówił Jacek Jaśkowiak. Zapytany, czy będzie spał spokojnie, odpowiedział, że zawsze ma dobry sen, bo swoją pracę wykonał najlepiej jak potrafił. "Teraz tak jak w sporcie oczekiwanie tylko na werdykt sędziów i tyle" - mówił. "Nagle życie się nie zawali, jeśli by się przegrało"- dodał, że nie można tego porównać do tych problemów, które niektórzy mają czy ze zdrowiem czy inne dramaty, które muszą przezwyciężać. Podkreślił też, że te 9 lat było bardzo trudnych - wymienił między innymi pandemię, wojnę w Ukrainie czy poprzedni rząd i nieprzychylne media publiczne.
Oficjalne wyniki wyborów dla Poznania poznamy prawdopodobnie około północy. Gdy tylko PKW podliczy głosy, informację podamy na epoznan.pl.
Do godziny 17.00 frekwencja w Poznaniu wyniosła 29,53% (w I turze było to 35,34% na godzinę 17.00) - i była jedną z najniższych frekwencji wśród miast w Polsce.
Najpopularniejsze komentarze