Dwie kobiety chciały zarobić. Poniosły duże straty
Ich konta zostały wyczyszczone do zera.
Praktycznie każdego dnia do policjantów zgłaszają się osoby, które stały się ofiarą oszustów. Oszuści kontaktują się z nami telefonicznie. Podają się za pracowników banku, giełdy, Policji oraz różnych instytucji lub firm zajmujących się "pomnażaniem pieniędzy". Ich ofiarą może paść każdy z nas, tu wiek nie ma żadnego znaczenia.
O kolejnej udanej "akcji" oszustów informują policjanci z Leszna. "W ostatnich dniach oszukane zostały dwie mieszkanki naszego regionu. Jedna z nich była przekonana, że inwestuje na giełdzie, a druga w kryptowaluty. Łącznie utraciły 50 tysięcy złotych" - informuje asp. szt. Monika Żymełka, oficer prasowy policji w Lesznie.
"Musi zwiększyć się nasza czujność! Nie ma łatwego i szybkiego sposobu na wzbogacenie się lub pomnożenie swoich oszczędności. Nie wchodźmy w polemikę i jakąkolwiek rozmowę z tymi osobami. Przerwijmy połączenie! Nie instalujmy na swoich urządzeniach (telefonach, laptopach) nieznanych aplikacji. Najczęściej po ich pobraniu, oszuści przejmują całkowitą kontrolę nad naszym urządzeniem, a następnie kontem bankowym. Nie dość, że wybierają z niego wszystkie oszczędności to jeszcze zaciągają na nas kredyty! Które potem to my musimy spłacać!" - dodaje.