Reklama

Od czwartku nowość w przepisach: skonfiskują auto pijanego kierowcy, ale można je stracić także za coś innego

Zdjęcie ilustracyjne | fot. ifer endahl / unsplash.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. ifer endahl / unsplash.com

14 marca w życie wchodzą nowe przepisy.

- Zmiana w Kodeksie Karnym, która wprowadza surowsze konsekwencję jest odpowiedzią na zagrożenie bezpieczeństwa na drogach i rosnącą liczbę wypadków drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących, ale też ma na celu działanie prewencyjne - podaje policja.

I tak od czwartku auta stracą kierowcy, który będą poruszać się samochodem mając co najmniej 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. - Sędzia musi orzec przepadek auta. Jeśli kierowca nie był jedynym właścicielem, sąd orzeknie przepadek równowartości samochodu. Przepadek równowartości sąd orzeknie też, jeśli samochód został zniszczony. Jeśli kierowca nie jest właścicielem auta i wykonywał nim "czynności służbowe polegające na kierowaniu samochodem", sąd orzeka nawiązkę na Fundusz Sprawiedliwości w minimalnej kwocie 5 tys. zł (do 100 tys. zł). Jeśli sędzia uznaje, że zachodzi "wyjątkowy wypadek uzasadniony szczególnymi okolicznościami" może nie orzekać wyjątkowo konfiskaty pojazdu - dodaje.

Ale to nie koniec. Takie same konsekwencje mogą spotkać kierowców, którzy spowodują wypadek drogowy lub katastrofę w ruchu lądowym albo zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym pod wpływem alkoholu. Jeśli zawartość alkoholu wynosi od 0,5 do 1 promila, sędzie może orzec konfiskatę auta, ale nie musi. Jeśli kierowca miał ponad promil, sędzia musi orzec przepadek auta (lub jego równowartość).

- Konfiskata pojazdów obejmie także kierowców prowadzących pod wpływem substancji odurzających. W polskim prawie nie określono, ile trzeba mieć w sobie tych substancji, by uznać, że popełnia się przestępstwo - więc za każdym razem będzie o tym decydował biegły powołany przez sąd. Ważna uwaga - przepadek pojazdu dotyczy tylko pojazdów mechanicznych. Zatem pijany rowerzysta roweru nie straci - podkreślają mundurowi.

Co z autami, które zostaną skonfiskowane? Będą wystawiane za licytacje z ceną wywoławczą w wysokości 75% wartości pojazdu ustalonej przez rzeczoznawcę. Jeśli nie będzie chętnych, cena będzie spadać. Każdy Polak będzie mógł wziąć udział w takiej licytacji.

Choć przepisy wchodzą w życie w czwartek, wciąż jest wiele wątpliwości związanych z nowym rozwiązaniem. Nie ma bowiem przepisów wykonawczych, które pozwalałby na zabranie auta kierowcy na stałe. Prawdopodobnie więc pojazd będzie zwracany kierowcom po tygodniu. Przynajmniej do momentu uregulowania przepisów wykonawczych.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia! Również dla Poznania
25℃
13℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
11 km
Stan powietrza
PM2.5
12.08 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro