Policyjne Archiwum X bada sprawę ludzkich szczątków znalezionych w domu. Zęby wskazują, że to były właściciel
Chodzi o tajemnicze znalezisko w Rudnej w powiecie pilskim.
Jak podawaliśmy już za Onetem, w trakcie remontu domu jego nowy właściciel znalazł w zalanej piwnicy ludzkie szczątki. Rodzina, która mieszkała w budynku, niedawno go sprzedała. W latach 90. zaginął natomiast członek tej rodziny - ojciec. Mężczyzna miał nagle zniknąć bez śladu.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że sekcja zwłok wykazała, iż są to szczątki mężczyzny. Teraz Gazeta Wyborcza podaje z dużym prawdopodobieństwem, że było to ciało zaginionego Kazimierza C. Mężczyzna miał mieć srebrne zęby, a takie znaleziono w szczątkach. Prokuratura czeka jeszcze na wyniki badań DNA.
GW rozmawiała z mieszkańcami Rudnej. Rozmówcy przyznawali, że Kazimierz był pomocny, życzliwy, dbał o swoje gospodarstwo, ale rodzinę miał "trzymać krótko". Rodzina mężczyzny twierdzi, że jest zaskoczona znalezieniem szczątków. Najstarszy syn, Marcin, tłumaczy, że sami zastanawiają się nad tym, kto to zrobił. Mówi, że mieszkańcy wsi jego oskarżali o to, że zrobił coś ojcu. Wierzy, że teraz wszystko się wyjaśni.
To Marcin jako ostatni miał widzieć ojca. Przywiózł go na teren gospodarstwa około 23.00, ojciec był pijany. Syn poszedł spać, ojciec swoim zwyczajem miał zajrzeć jeszcze do zwierząt. Marcin nie wie, czy w końcu mężczyzna wszedł do domu i położył się spać. Z relacji jego matki wynika, że nie wrócił. Do piwnicy, w której znaleziono szczątki, można wejść tylko z domu. Syn podkreśla, że nie widzi żadnego logicznego rozwiązania tej sytuacji, tym bardziej czeka na ustalenia policji.
Jak podawaliśmy już wcześniej, mieszkańcy okolicy przyznają, że mężczyzna mógł mieć zatarg z Romami - handlował z nimi końmi. Podejrzewano, że zaginięcie było wynikiem jakichś nieporozumień "biznesowych". Nikt nie brał pod uwagę, że jego ciało mogłoby znajdować się ukryte w domu.
Najpopularniejsze komentarze