Wielkopolanin bohaterem na niemieckiej autostradzie. Naraził swoje życie podczas pożaru. Mrożące krew w żyłach wydarzenie
Akcja rozegrała się w tunelu Rennsteig na niemieckiej autostradzie A71 w rejonie Suhl.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy z 8 na 9 lutego. Wielkopolanin zapobiegł ogromnemu niebezpieczeństwu. Jak poinformowała TVP Poznań, nagle z nieznanych przyczyn zapaliło się koło ciężarówki z Polski, która przewoziła inne samochody. Stało się to w najdłuższym w Niemczech tunelu.
Kierowca próbował ugasić pożar, ale bezskutecznie, ogień szybko strawił znaczną część pojazdu. Kierowca z Polski uznał, że może on być zagrożeniem dla innych, przejeżdżających przez tunel - Zamiast uciekać, kierowca wrócił do swojego volvo i niczym w filmach akcji uruchomił samochód i ruszył. Przez 6 kilometrów tunelu prowadził ogarniętą płomieniami ciężarówkę w kierunku wylotu z tunelu Rennsteig w rejonie miasta Suhl - relacjonuje TVP Poznań.
Kierowca z Polski został uznany przez niemiecką policję jako bohater, ponieważ naraził siebie, żeby inni kierowcy mogli bezpiecznie przejechać przez tunel. Policja chciała podziękować bohaterowi z Polski, ale nie miała jego danych. Dopiero po publikacji okazało się, że bohaterem jest Piotr Kubacki z Margonina (woj. wielkopolskie, powiat chodzieski).
Podziw na heroicznego zachowania Wielkopolanina wyraziły nie tylko niemieckie media, ale również polskie media ogólnokrajowe.
Najpopularniejsze komentarze