Reklama
Reklama

Drogo na poznańskich jarmarkach świątecznych? Jacek Jaśkowiak zachęca, by grzańca i kanapki zabrać z domu

fot. Łukasz Kędziora
fot. Łukasz Kędziora

Już w poniedziałek pisaliśmy, że w tym roku na jarmarkach w Poznaniu jest drogo.

W Poznaniu można poczuć świąteczną atmosferę na placu Wolności i na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. To właśnie tam odbywają się jarmarki świąteczne. Jak pisaliśmy w poniedziałek, na placu Wolności za grzańca trzeba zapłacić 18 złotych, a na MTP 22 złote. Trzy szaszłyki to koszt około 170 złotych.

Radio Poznań zapytało prezydenta Poznania o wysokie ceny na jarmarkach. Jacek Jaśkowiak zachęca, by przyjść na jarmark z prowiantem z domu. - Mam wielu swoich znajomych, którzy idą na jarmark poczuć atmosferę i zabierają kubek termiczny z grzańcem, który potrafią sami zrobić. Zachęcam do tego, jesteśmy oszczędni, natomiast uważam, że to jest odpowiedzialność każdego z nas, ja na przykład też mogę sobie zrobić kanapkę i zjeść na takim jarmarku, nie muszę tego kupować w tej budce - powiedział w rozmowie z rozgłośnią.

Równocześnie Jaśkowiak podkreśla, że gdyby na jarmarkach było taniej, miasto musiałoby dopłacać do ich organizacji.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

19℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
20.68 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro