Reklama
Reklama

Trzecia kadencja Jacka Jaśkowiaka? Jego przeciwnikiem może być Bartłomiej Wróblewski z PiS. Prezydent: "z wielkim niesmakiem z nim rozmawiam"

fot. WTK
fot. WTK

Prezydent Poznania był gościem Dariusza Milejczaka w WTK.

W rozmowie poruszono m.in. kwestię wyborów, nie tylko parlamentarnych, ale też samorządowych. Czy Jacek Jaśkowiak ponownie zdecyduje się na walkę o fotel prezydenta? - Dzisiaj koncentruję się na tym, aby dokończyć wszystkie prace, które są prowadzone. Koncentruję się także na przygotowaniu ewentualnych nowych inwestycji, takich jak na przykład wiadukty na Strzeszynku. Chciałbym też dokończyć też kwestię modernizacji hali sportowo-widowiskowej Arena. Na moją decyzję będzie miał wpływ również wynik wyborów 15 października - przyznał Jacek Jaśkowiak.

Dariusz Milejczak zapytał prezydenta Poznania, co by powiedział Bartłomiejowi Wróblewskiemu z PiS, gdyby przyszło im zmierzyć się w wyścigu o fotel prezydenta Poznania. - Ja z wielkim niesmakiem z nim rozmawiam. Dostałem ostatnio gazetkę z opisem tego, co on zrobił. Ja już się boję tego, jakie gazetki będą miały osoby, które cokolwiek zrobiły. Wróblewski nie pełni żadnej funkcji, on nie ma żadnego przełożenia na rządzących. Jego nie lubi ani premier Morawiecki, ani środowisko PiS-u - dodał Jaśkowiak.

- Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość dostanie w Poznaniu łomot i 2 mandaty, to on będzie za to ponosił odpowiedzialność - stwierdził. Na pytanie, czy podałby mu rękę odparł, że "tak, ale im rzadziej, tym lepiej".

Pełna rozmowa do zobaczenia tutaj:

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

19℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
14.55 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro