Nie żyje mieszkaniec Nowego ZOO. "Lubił drapanie po szyi i brzuchu"
Gwizdek był tapirem anta.
Smutną informację przekazali pracownicy ogrodu zoologicznego. - Gwizdek nie żyje. Był tapirem anta. Miał dwadzieścia dwa lata i dziewięć miesięcy. Urodził się w krakowskim ZOO, od 2001 roku mieszkał w Poznaniu, na wybiegu Ameryki Południowej. Tym samym, na którym mieszkają kapibary i nandu. Począł siódemkę małych tapirów, które rezydują dziś w ogrodach zoologicznych w Holandii, Niemczech i Wielkiej Brytanii - wyjaśniają pracownicy ogrodu.
Opiekunowie Gwizdka podkreślają, że był pogodny i spokojny. - Lubił drapanie po szyi i brzuchu. Na jego przykładzie uczyliśmy młodych opiekunów zwierząt i praktykantów, że lepiej nie stawać za tapirem, ponieważ... ubranie i stojący będą mokrzy... Nie, nie od wody - dodają. - Żegnaj Gwizdku, będzie nam Ciebie brak... Już brakuje i to bardzo.
Najpopularniejsze komentarze