Stacja benzynowa z Kościelnej do zamknięcia. Czytelnik: "Nie niszczcie już naszych starych Jeżyc! Zostawicie nam stację"
Okazuje się, że pomysł likwidacji stacji nie wszystkim się podoba.
- Dzisiaj dowiedziałem się, że stacja paliw Orlen przy ul. Kościelnej ma być do końca roku zlikwidowana. Dlaczego? Jest to szczególne miejsce dla kierowców z Jeżyc i nie tylko! - napisał do nas Czytelnik. - Obok stacji jest zielony skwer, który od lat się nie zmienia, teraz mamy nową zabudowę bloków i co? Standard skweru już nie pasuje do nowych mieszkańców? Nie życzą sobie stacji benzynowej, która jest tu od lat! Ludzie opamiętajcie się. Nie niszczcie już naszych starych Jeżyc! Zostawicie nam stację. Wielokrotnie stacja ratowała kierowców, kiedy zabrakło paliwa, kiedy życzliwy sąsiad spuścił powietrze w kole. Pracownicy tej małej stacji, zawsze życzliwi i pomocni. Jak można niszczyć coś, co jest od lat symbolem danego miejsca - dodaje.
Zapytaliśmy w PKN Orlen, czy prawdą jest, że stacja ma zostać zlikwidowana. - Potwierdzamy, że stacja ORLEN przy ul. Kościelnej w Poznaniu jest przeznaczona do zamknięcia, z powodu wypowiedzenia przez władze miasta umowy dzierżawy tego terenu. Nie możemy jednak na razie potwierdzić ostatecznego terminu zakończenia działalności tej stacji - wyjaśniono nam.
Już w ubiegłym miesiącu pisaliśmy, że miasto ma plany co do tego terenu. Ogłosiło bowiem przetarg na przygotowanie koncepcji projektowej dla zagospodarowania przestrzeni między jezdniami ulicy Kościelnej na Jeżycach. Ma to być estetyczny zieleniec i miejsce rekreacji. - Przedmiotem zamówienia jest wykonanie trzech koncepcji, a następnie przygotowanie projektu budowlano-wykonawczego na podstawie jednej z nich. Głównym zadaniem projektantów będzie stworzenie zieleńca wraz z funkcjami towarzyszącymi oraz umożliwienie bezpiecznej komunikacji pieszej zarówno wzdłuż terenu zieleni jak i pomiędzy obszarami podzielonymi ul. Św. Wawrzyńca - skwerem im. Marii Paradowskiej i skwerem im. Haliny Szwarc - wyjaśnia magistrat. W ramach inwestycji zwiększona ma być zdolność do zatrzymywania wody w gruncie poprzez wykorzystanie tu podziemnych zbiorników czy pompowni wód opadowych.
To kolejny raz, gdy miasto bierze się za zagospodarowanie tego rejonu Poznania. Pierwszy konkurs odbył się w 2018 roku i brali w nim udział studenci. - Propozycje studentów były bardzo ciekawe, jednak na etapie opracowywania dokumentacji projektowej okazały się niemożliwe do realizacji - podkreśla Weronika Sińska-Mikuła, kierownik Oddziału projektów śródmiejskich Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta. - Ponadto zależało nam na tym, by w jak najszerszym stopniu uwzględnić kwestie związane z retencją wody. W związku z tym wykorzystanie koncepcji z 2018 roku byłoby trudne. To ważny teren w centrum miasta, który na pewno będzie ciekawym wyzwaniem dla projektantów.
Wybrany wykonawca nie tylko będzie musiał przygotować koncepcje i projekt budowlany, ale też jego zadaniem będzie uzyskanie wszelkich zgód i decyzji umożliwiających prowadzenie robót budowlanych w tym miejscu.
Najpopularniejsze komentarze