Coraz więcej dzikich wysypisk w Poznaniu. Ale problemów z "porzundkiem" jest więcej
Strażnicy miejscy z niepokojem patrzą na statystyki.
- Tylko od początku tego roku znaleziono 82 nielegalne wysypiska (o 32 więcej niż w tym samym czasie w zeszłym roku). Strażnicy miejscy wydali 663 zalecenia porządkowe (o ponad 150 więcej niż rok temu). Ukarali ponad 70 osób odpowiedzialnych za utrzymanie czystości na danym terenie - to prawie 30 więcej niż w analogicznym czasie rok temu. Problem narasta, styczniowy "rekordzista - śmieciarz" zapłacił prawie 1000 zł za nielegalnie wyrzucone śmieci - podaje magistrat. Trudno więc mówić o poznańskim "porzundku".
Strażnicy miejscy w styczniu interweniowali m.in. w rejonie ulicy Folwarcznej, w którym niestety śmieci pojawią się regularnie. - W porzuconych odpadach udało się odnaleźć dokumenty, które pomogły w ustaleniu sprawcy. Mężczyzna przyznał się o wykroczenia - poniósł koszt porządkowania śmieci - 480 zł oraz został ukarany mandatem w wysokości 500 zł - dodaje. - Strażnicy reagowali także dwukrotnie w okolicach ul. Ostrowskiej. W pierwszym przypadku odpady komunalne składowane były obok pojemników. Strażnicy ukarali osobę, która była za to odpowiedzialna. Odpady zostały posegregowane i umieszczone w odpowiednich pojemnikach. Zweryfikowano również złożoną deklarację o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i dostawiono dodatkowe pojemniki. W innym miejscu odpady budowlane składowane były bezpośrednio na ziemi. W tym przypadku, po interwencji strażnika, śmieci posegregowano i umieszczono w oddzielnych pojemnikach.
Najpopularniejsze komentarze