Reklama
Reklama

Na czwartek zapowiedziano eksmisję księdza Woźnickiego. W nocy wynosił swoje rzeczy

fot. Adrian Hewusz
fot. Adrian Hewusz

Przypomnijmy, że ksiądz Woźnicki został wydalony z Towarzystwa Salezjanów już kilka lat temu i choć dom zakonny już dawno temu wezwał go do opuszczenia obiektu, mężczyzna wciąż tam mieszka. Co więcej, codziennie rano odprawia tzw. Mszę Świętą Trydencką, a więc mszę w nadzwyczajnej formie Rytu Rzymskiego, w której uczestniczy kilku wiernych. 4 lata temu nałożono na niego zakaz głoszenia Słowa Bożego. Mimo to ksiądz wciąż odprawia mszę. W ubiegłym roku rozpoczęto procedurę, której celem jest usunięcie księdza ze stanu duchownego.

W czerwcu ksiądz odwiedził komornika, który prowadzi jego sprawę, by dowiedzieć się, jak będzie wyglądać eksmisja. Komornik wytłumaczył księdzu, że zanim eksmisja będzie możliwa, komornik musi zwrócić się do miasta i zakonu o wskazanie lokalu tymczasowego. Gdy taki lokal się znajdzie, w towarzystwie policji i ślusarza komornik ma pojawić się w celi Woźnickiego. Wezwie go do opuszczenia i zabrania swoich rzeczy. Jeśli Woźnickiego nie będzie, w asyście policji komornik wyłamie zamki. To, co Woźnicki po sobie zostawi w celi, trafi do depozytu. Komornik powiedział, że postara się, aby elementy sakralne trafiły do depozytu do osoby duchownej.

Eksmisja zapowiedziana została na 8 września. Według informacji, jakie posiadamy ksiądz w nocy wynosił swoje rzeczy. Pomagała mu w tym grupka zaprzyjaźnionych osób. Wiadomo też, że ksiądz przebywa jeszcze na ulicy Wronieckiej, skąd jeszcze rano prowadził różaniec.

W sierpniu ksiądz Woźnicki zapowiadał, że nie podda się eksmisji. Mówił, że odejdzie sam i uda się w pieszą pielgrzymkę po Europie. Apelował do swoich wiernych, by o Wronieckiej nie zapominali i każdego dnia przyszli się pomodlić i zapalić świeczkę na znak pamięci. Podkreśla, że "schodzi z pola", by jego bracia Salezjanie nie cieszyli się widokiem, "że księdza stad wynoszą, że gdzieś mu mieszkanie zapewnili na miesiąc, a później sobie bracie radź". W tym miejscu się wydarzyło i wydarza samo zło, za sprawą Salezjanów, łajdaka Gądeckiego, łajdaka generała Salezjańskiego i innych łajdaków, którzy nigdy hierarchami kościelnymi nie powinni zostać - dodał.

Eksmisja zaplanowana została na godzinę 9:00.


  • Aktualizacja
    czwartek, 8.09.2022 r., godz. 09.15
    Aktualizacja
    czwartek, 8.09.2022 r., godz. 09.15
    Komornik zgodnie z zapowiedzią rozpoczął swoje czynności. Księdza Woźnickiego nie było.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
9.99 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro