Reklama

Podpoznańska firma organizująca pokazy dla seniorów z 1,2 mln zł kary. Ukarano też prezesa

Zdjęcie ilustracyjne | fot. carmen carbonell / pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. carmen carbonell / pixabay.com

Chodzi o firmę New Life z Suchego Lasu.

- Spółka New Life umyślnie wprowadzała konsumentów w błąd po to, aby przyszli na pokaz i kupili oferowane tam produkty. Temu celowi służyły liczne manipulacje - od ukrywania prawdziwego celu spotkania i obietnic nieistniejących prezentów, po sprawianie wrażenia specjalnej korzyści cenowej. Mogło to zniekształcić decyzje konsumentów i skłonić ich do niepotrzebnych i nieopłacalnych dla nich zakupów - mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Prezes UOKiK zakwestionował trzy praktyki stosowane przez firmę. Pierwsza to wprowadzanie w błąd, co do rzeczywistego celu spotkania. - Podczas rozmów telefonicznych konsumenci byli zapraszani na: akcję promocyjną "Poznaj Polską Markę", reklamę najnowocześniejszych sprzętów niemieckiego producenta, promocję nowej sieci AGD i RTV albo na kampanię profilaktyki zdrowia. Co więcej, podczas rozmowy przypominającej o spotkaniu byli zapewniani, że nie będzie na nim prowadzona sprzedaż. "Ja nie będę nagabywał ani namawiał Pana/Pani na jakiekolwiek zakupy czegokolwiek. (...) Nad przebiegiem naszego spotkania czuwa komisja ds. reklamy, niczego Państwo nie podpisujecie, nic Państwo za to nie płacicie, ani jutro, ani w przyszłości, a my nie pobieramy od Państwa żadnych danych" - mieli zgodnie ze skryptem zapewniać telemarketerzy. Tymczasem w rzeczywistości odbywał się pokaz handlowy, na którym prezentowano i sprzedawano produkty z oferty spółki - podaje UOKiK.

Druga zakwestionowana praktyka dotyczy wprowadzania w błąd, co do prezentów. Telemarketerzy mieli przekonywać swoich rozmówców, że za sam udział w spotkaniu dostaną oni notebook, wielofunkcyjny robot sprzątający, automatyczny ekspres do kawy lub mop parowy. W rzeczywistości nikt jednak tych prezentów nie widział.

Ostatnia zakwestionowana praktyka dotyczy przekazywania nieprawdziwych informacji o cenach produktów. W trakcie pokazów podawano uczestnikom bardzo wysokie ceny katalogowe i proponowali od nich duże rabaty. - W ten sposób wykorzystując technikę tzw. "uciekającej promocji", wywoływali wrażenie szczególnej korzyści cenowej. Przykładowo, gdy przedstawiciel UOKiK w listopadzie 2021 roku wcielił się w rolę "tajemniczego klienta" dostał propozycję zakupu pakietu: mata masująca i odkurzacz bezprzewodowy za 5 tys. zł plus tablet, noże, podkłady wełniane i lanolinę w prezencie. Prezentowana podczas pokazu cena maty to 14,9 tys. zł, a odkurzacza 5,9 tys. zł. Rzekomy rabat wynosił więc co najmniej 15,8 tys. zł, nie wliczając do niego "prezentów". Jak wynika z ustaleń UOKiK, spółka New Life miała z góry ustalone ceny z "rabatami", a jej marże - w porównaniu do cen, za które sama kupiła oferowane produkty - były bardzo wysokie.

Spółka, zgodnie z decyzją prezesa UOKiK, ma natychmiast zaprzestać stosowania kwestionowanych praktyk. Gdy decyzja się uprawomocni, firma będzie musiała poinformować o niej wszystkich konsumentów, z którymi zawarła umowy.

Ale kara dla firmy to nie wszystko. Karę nałożono też na jej prezesa, który zdaniem UOKiK umyślnie dopuścił do stosowania nieuczciwych praktyk. - W takiej sytuacji osobie zarządzającej grożą sankcje w wysokości do 2 mln zł. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nakłada na Mariusza Krzysztofa Jankowiaka - Prezesa jednoosobowego Zarządu New Life spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Suchym Lesie: w związku z umyślnym dopuszczeniem do naruszenia przez ww. Spółkę zakazu określonego w art. 24 ust. 1 i ust. 2 pkt 3 ww. ustawy" kary w łącznej wysokości 175 tys. zł. Dodatkowo na prezesa New Life została nałożona kara 50 tys. zł za utrudnianie kontroli m.in. nieudzielenie żądanych informacji i dokumentów, niestawienie się na umówione spotkanie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
5.55 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro