Poznań nie może wydać ani złotówki na pomoc Ukraińcom. "Póki co byłoby to niezgodne z prawem"
Odbyła się konferencja prasowa z udziałem prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, marszałka woj. wielkopolskiego Marka Woźniaka i starosty poznańskiego Jana Grabkowskiego.
- Sprawa jest dość istotna, Ukraińcy stanowią około 8 procent mieszkańców Poznania. Nie mamy zamiaru wchodzić w rolę rządów, wojewodów. Nie możemy jednak pozostać głusi na pytania zadawane przez osoby zamieszkujące Poznań, które są również naszymi podatnikami - tymi słowami rozpoczął konferencję prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Prezydent poinformował, że został powołany zespół, który będzie codziennie monitorował sytuację mieszkańców Ukrainy i zdawał relację oraz przedstawiał zalecenia. Elementami do koordynowania sytuacją są: Biuro Poznań Kontakt, które dysponuje możliwością informowania mieszkańców po ukraińsku. Ten zespół będzie w kontakcie ze społecznością ukraińską. Są również osoby prywatne, które zadeklarowały pomoc w przyjęciu obywateli ukraińskich i udzieleniu im schronu.
Marszałek Marek Woźniak powiedział, że czekają na działania rządu, ponieważ konieczne jest uregulowanie prawa wobec pomocy Ukraińcom, ponieważ samorząd nie może wydać ani złotówki na pomoc osobom spoza Polski, byłoby to wówczas niezgodne z prawem.
Marszałek zwrócił również uwagę na fakt, że administracja samorządowa nie ma uprawnień do wykorzystywania funduszy na choćby pomoc medyczną dla Ukraińców, którzy przyjadą do Polski szukać schronienia. Podobna sytuacja miała już miejsce, gdy była wojna w Donbasie. Szpitale udzielały pomocy medycznej poszkodowanym, jednak nie mogły później uzyskać pieniędzy.
Marek Woźniak powołał Annę Markiewicz osobę, która jest w kontakcie w obwodem charkowskim. - Apelują o spokój i nie wpadanie w panikę. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie - powiedział Marek Woźniak i dodał, że do dyspozycji są dwie karetki, które mogą przewieźć potrzebujących do Lublina lub Rzeszowa.
Szpital na Szwajcarskiej zadeklarował, że przyjmie rannych. Ważna jest też możliwość rozliczenia się z pomocy medycznej, dlatego czekamy na regulacje - powiedział Jacek Jaśkowiak. Prezydent powiedział również, że obiekty sportowe są gotowe na przyjęcie uchodźców. 48 osób może być przyjętych w dobrych warunkach hotelowych.
Najpopularniejsze komentarze