Przeciwnicy i zwolennicy aborcji spotkali się przy szpitalu na ul. Polnej. "Kilka osób zabrano do radiowozu"
Organizatorem pikiety była Fundacja Pro - Prawo do Życia.
Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 16 przed Ginekologiczno-Położniczym Szpitalem Klinicznym im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu - przy wejściu do szpitala od strony ul. Jackowskiego.
Zapraszamy na Różaniec Ekspiacyjny za grzech aborcji. Niewinne dzieci nienarodzone były i nadal są mordowane w tutejszym szpitalu. Każde zamordowane dziecko w łonie matki, bez względu na to, jakimi argumentami zasłoni się aborter i zlecająca aborcje, możemy porównać do ofiar holocaustu, tam też zginęli ludzie "o mniejszej wartości". Rocznie na świecie w wyniku aborcji ginie około 50 milionów dzieci. Modlimy się również o społeczeństwo, które zrozumie i zastosuje się do słów Stanisławy Leszczyńskiej: "Nie, nigdy. Nie wolno zabijać dzieci." - piszą organizatorzy akcji.
Na akcji pojawili się też działacze na rzecz prawa do aborcji. Pojawili się też tradycyjnie policjanci. Jak przekazuje nam jeden z Czytelników doszło w tym miejscu do zatrzymania kilku osób, które zabrano do radiowozu.
Policjanci zostali wezwani przez organizatorkę wydarzenia w sprawie osób zakłócających jej przebieg. W stosunku do trzech osób prowadzone są czynności. Zostaną one wylegitymowane a następnie do sądu skierowane zostaną wnioski o ich ukaranie - mówi nam sierż. szt. Mata Mróz z poznańskiej policji.
Najpopularniejsze komentarze