Jacek Jaśkowiak wygrał z TVP. Chodzi o słowa, które padły po zabójstwie Pawła Adamowicza
Dodano środa, 2.09.2020 r., godz. 09.05
Na początku 2019 roku TVP pozwała prezydenta Poznania.
Jaśkowiak po zabójstwie prezydenta Gdańska powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą, że "to Kaczyński zdecydował, że szefem publicznej telewizji będzie Jacek Kurski, a ten z kolei decyduje o tym, że telewizja pełna jest propagandystów i nienawistnych materiałów". Prawnicy TVP od początku twierdzą, że to bezpodstawne pomówienia, a prezydent powinien za nie przeprosić i wpłacić 10 tysięcy złotych na WOŚP.
W lipcu 2019 roku Sąd Okręgowy oddalił pozew TVP uznając, że wypowiedź prezydenta Poznania mieści się w granicach wolności słowa. Telewizja Polska jednak się nie poddała i odwołała się do Sądu Apelacyjnego. Jak podaje Gazeta Wyborcza, we wtorek Jacek Jaśkowiak ponownie wygrał. Sąd podtrzymał bowiem wyrok z pierwszej instancji.
Najpopularniejsze komentarze