Podejrzenie koronawirusa w Krotoszynie. Zamknięto izbę przyjęć
Lokalne media poinformowały, że w krotoszyńskim szpitalu przebywa kobieta, która ma wysoką gorączkę i niewydolność oddechową, a w ostatnim czasie była na terenie Włoch.
Z informacji portalu wlkp24.info wynika, że kobieta od 27 stycznia do 4 lutego przebywała we Włoszech, a od 17 do 23 lutego w USA. Do krotoszyńskiego szpitala zgłosiła się z wysoką gorączką i niewydolnością oddechową.
Szpital zareagował asekuracyjnie i postanowił zamknąć izbę przyjęć. - Izba przyjęć zamknięta z powodu podejrzenia choroby zakaźnej. Wznowienie działalności Izby Przyjęć przewidywane na godzinę 18.00 - taką kartkę wywieszono na drzwiach szpitala.
Około 14.00 szpital wydał oficjalne oświadczenie. - 25 lutego na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Krotoszynie trafiła pacjentka, skierowana do szpitala przez swojego lekarza rodzinnego z zaburzeniami funkcjonowania układu oddechowego. Pacjentka przyjęta została na SOR, z objawami grypopodobnymi (kaszel, podwyższona temperatura, duszność). W trakcie wywiadu przeprowadzonego przez personel okazało się, że osoba tam przebywała w ostatnim czasie we Włoszech. Mając na uwadze zalecania Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego dotyczące profilaktyki zakażenia koronawirusem, pacjentka została natychmiast izolowana, w oddziale wprowadzony został reżim sanitarny. Pacjentka podlega dalszej obserwacji oraz diagnostyce. Powiadomiony został Powiatowy Inspektor Sanitarny w Krotoszynie. Według zaleceń Ministerstwa Zdrowia, kierownik SOR-u kontaktował się z 3 szpitalami zakaźnymi, informując o stanie pacjentki. Szpitale zakaźne nie znalazły podstaw do przyjęcia pacjentki, zalecając dalszą obserwację w Krotoszynie. W chwili obecnej, ze względu na minimalne ryzyko wystąpienia zakażenia wirusem dalsza obserwacja, leczenie i diagnostyka pacjentki, odbywać będzie się na jednym z oddziałów naszego szpitala - poinformował Sławomir Pałasz, rzecznik szpitala w Krotoszynie.
Najpopularniejsze komentarze