Reklama

Kolejna porażka Enea AZS Poznań. Akademiczki pogrążone przez swoją byłą zawodniczkę

fot. Tomasz Szwajkowski
fot. Tomasz Szwajkowski

Kolejnej porażki w rozgrywkach Energa Basket Ligi doznały zawodniczki Enea AZS Poznań.

Sezon 2019/20 nie jest dla Akademiczek udany, czego efektem były choćby ruchy kadrowe i zmiana trenera. Nie wpłynęło to jednak zbawiennie na formę zespołu, który regularnie przegrywa kolejne spotkania.

Przy okazji starcia z Widzewem Łódź długo wydawało się, że tym razem może być inaczej. Gospodynie wygrały pierwszą kwartę, a po połowie rywalizacji na tablicy wyników widniał remis.

W trzeciej kwarcie znów triumfowały poznanianki. Niestety, w ostatniej części Akademiczki zanotowały sporo strat i niecelnych rzutów, dzięki czemu ostateczny triumf odniosły łodzianki. Spora w tym zasługa Jazmine Davis, która jeszcze niedawno broniła barw poznańskiej drużyny.

W 15 meczach Akademiczki zdobyły 18 punktów (3 wygrane). Daje to obecnie 10. lokatę w 12-zespołowej tabeli.

- Niestety nie da się wygrać spotkania kiedy popełnia się w meczu aż 25 strat. To jest zbyt dużo. Skuteczność z gry nie była zła, szczególnie, że wpadło nam 10 "trójek" na 19 oddanych. Na tablicach również przeważaliśmy mając aż 41 zbiórek. Jednak jak widać popełniając tak wiele strat nie da się meczu wygrać - komentował Adam Ziemiński, trener Enea AZS.

Enea AZS Poznań - CosinusMED Widzew Łódź 69:78 (28:23,14:19,20:15,7:21)

Enea AZS: Pawlak 21, Saunders 11, Mfutila 11, Pyka 10, Miletic 4, Parzeńska 4, Zivadinovic 3, Boslij 3, Nowicka 2, Stefańczyk, Rogozińska, Banaszak.

CosinusMed Widzew: Davis 23, Emery 17, Gertchen 15, Gala 12, Drop 9, Vucković 2, Jaznowska, Bandoch, Kudelska , Stępień.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

IMGW ostrzega. W 11 powiatach naszego regionu!
19℃
7℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
16 km
Stan powietrza
PM2.5
18.37 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro