Ze Starego Rynku zniknął kultowy klub. Meskalina "zawiesiła" działalność
W niedzielę w Meskalinie odbyła się pożegnalna impreza.
"Zawieszamy, nie zamykamy" - tak oficjalnie informuje założyciel Meskaliny, Benek Ejgierd. W nagraniu, które umieszczono na facebookowym profilu klubu Ejgierd wyjaśnia przyczyny takiej decyzji. - Wokół nas wszystko się zmienia. 9 lat jak na klub to wielki sukces. Jesteśmy z niego bardzo dumni, ale również klub wymaga odświeżenia. Jak wiecie wkrótce cały Stary Rynek będzie remontowany, także budynek, w którym jesteśmy, a więc Galeria Miejska Arsenał. Chcemy trochę wyprzedzić wypadki, trochę się ogarnąć, trochę odpocząć - mówi.
W klubie Meskalina przez 9 lat odbyły się setki koncertów i imprez, w których udział wzięły tysiące gości. - Zawieszamy, nie zamykamy. Mam nadzieję, że za jakiś czas, z nową energią, Meskalina powróci - dodaje.
W niedzielę w klubie odbyła się ostatnia, pożegnalna impreza.