Policja sprawdza tożsamość mężczyzny podejrzanego o kradzież obrazu z poznańskiej galerii
Nagranie z kamer monitoringu poznańskiej galerii zarejestrowało mężczyznę.
Między 24 a 25 listopada, podczas wystawy w poznańskim Inkubatorze Kultury Pireus zniknął obraz autorstwa Bogusławy Omelczuk. Pisaliśmy o tym tutaj.
Policja z Komendy Poznań-Grunwald, zaraz po zgłoszeniu zabezpieczyła rejestr z monitoringu: - Policjanci przeanalizowali film z kamer. Wytypowali podejrzanego o kradzież mężczyznę. Teraz próbują ustalić jego tożsamość - wyjaśniła Dominika Pupkowska-Bral z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Obraz "Portret Kalinki" jest małego formatu - 30x30 cm. Mogło to ułatwić złodziejowi kradzież. - Ten portret autorka, czyli pani Omelczuk, namalowała na zlecenie dla małej dziewczynki. Miał niewielki format 30x30 cm, dlatego łatwo było go wynieść z galerii. Dziewczynka czeka na swój portret, a autorka obrazu jest zrozpaczona. Cieszymy się, że policja tak szybko zaczęła działać i poważnie potraktowała całą sprawę. Mamy nadzieję, że mężczyzna odda autorce obraz - mówi Luiza Szumiło-Walczak z Inkubatora Kultury Pireus.