Reklama

Najmłodsi poznaniacy zdradzają legendę rogala świętomarcińskiego: "piekarzowi Walentemu się przyśnił taki dziwny sen..."

fot. UMP
fot. UMP

Mieszkańcy Wielkopolski każdego roku w listopadzie spożywają tony rogali świętomarcińskich.

Tradycja wypiekania i jedzenia sławnych rogali sięga 1891 roku. Według jednej z legend sytuacja ubogich mieszkańców Poznania zachęciła proboszcza parafii Św. Marcina, ks. Jana Lewickiego do tego, by zaapelować do wiernych o pomoc. Proboszcz poprosił, by wzorem patrona, świętego Marcina, zrobili coś dla biednych. Poznański cukiernik Józef Melzer, jako pierwszy odpowiedział na apel proboszcza. Bogatsi mieszkańcy kupowali smakołyk, a biedniejsi otrzymywali go za darmo. Za uzyskane w ten sposób fundusze organizowano pomoc żywnościową i wigilię dla najuboższych mieszkańców Poznania. Kolejną historię opowiedziały też dzieci dzieci:

Pamiętajmy, że oryginalne rogale świętomarcińskie mogą produkować cukiernie,, które otrzymały certyfikaty. Certyfikaty wydawane są na trzy lata, ale proces produkcji smakołyków kontrolowany jest częściej. Po raz pierwszy rozdano je 13 lat temu. Od 2008 r. tradycyjnie wypiekany poznański rogal świętomarciński jest "Produktem o Chronionej Nazwie Pochodzenia w Unii Europejskiej". Listę certyfikowanych cukierni i piekarni można znaleźć tutaj.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

17℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
4.18 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro