Reklama

Co z tramwajem na Naramowice? "10-metrowy kikut torów, z którego miasto jest bardzo dumne"

fot. czytelnik
fot. czytelnik

Po hucznym otwarciu pętli Wilczak, sprawa budowy trasy tramwajowej na Naramowice zniknęła z mediów. Miasto zapewnia, że w temacie wiele się dzieje.

Nasz czytelnik obawia się, że w sprawie inwestycji mamy obecnie do czynienia z zastojem. - Miasto niedawno chwaliło się tygodniami zakończeniem remontu pętli Wilczak. Jakby co najmniej postawili tam 400-metrowy drapacz chmur. Z tramwaju na Naramowice to na razie widać 10-metrowy kikut torów, z którego miasto jest bardzo dumne - tłumaczy.

- Pół roku temu z oficjalnej strony inwestycji zniknął harmonogram prac, który już jesienią 2018 zakładał "prace przygotowawcze", czyli wycinkę drzew, zieleni, wyrównywanie terenu i wyburzanie paru nieruchomości, które od dawna są już wywłaszczone przez miasto. Śmieszny jest fakt, że miasto cały czas upiera się, że inwestycja prowadzona jest planowo i nic nie zagraża terminowi (koniec prac zima 21/22, a pierwszy tramwaj na wiosnę 22). Od nastu miesięcy w kółko, te same teksty o prowadzonych procedurach i projektach. Tymczasem drzewa i baraki jak były tak są, a władze PIM nie potrafią podać konkretnej daty rozpoczęcia właściwych prac budowlanych - kończy.

Maja Chłopocka-Nowak z Poznańskich Inwestycji Miejskich przypomina, że trasa powstaje w trybie "zaprojektuj i wybuduj". - Zanim więc wybrany w postępowaniu przetargowym wykonawca przystąpi do właściwych robót budowlanych, musi przygotować dokumentację projektową, czyli projekt budowlany i wykonawczy, a następnie uzyskać decyzje administracyjne zezwalające na ich rozpoczęcie - przyznaje.

Obecnie projektowane są odcinki trasy tramwajowej. - Według planu, w pierwszej połowie przyszłego roku powinny zostać skompletowane wszystkie decyzje umożliwiające terminową realizację inwestycji, a właściwe roboty budowlane ruszą w II kwartale przyszłego roku. Niebawem rozpoczną się roboty przygotowawcze, które również wymagały uzyskania stosownych uzgodnień i decyzji - mówi.

Wkrótce mają się rozpocząć przygotowania do badań archeologicznych w parku Kosynierów przy os. Pod Lipami, u zbiegu ulic Słowiańskiej i Naramowickiej. - Ich przeprowadzenie jest konieczne przed wejściem na plac budowy. To teren po dawnym cmentarzu ewangelickim. Praca archeologów ma sprawić, że roboty budowlane będą mogły przebiegać bez niespodzianek - podkreśla.

Zgodnie z założeniami trasa tramwajowa na Naramowice ma być gotowa wiosną 2022 roku.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest kolejne ostrzeżenie IMGW. Uwaga na drogach!
6℃
-2℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
25.40 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro