Reklama
Reklama

Został pobity, a później przejechał po nim samochód. Rodzice Alberta zamierzają odwołać się od wyroku

fot. Renata Winczewska, archiwum
fot. Renata Winczewska, archiwum

Jak już wcześniej informowaliśmy decyzją sądu Krzysztof M. i Marta S. Zostali skazani na karę 3 lat pozbawienia wolności.

Przypomnijmy do tragicznego zdarzenia doszło na ulicy Krysiewicza 28 października 2017 roku. Albert w dniu tragedii świętował swoje urodziny. Chłopak został pobity, po czym, gdy przewrócił się na ulicę przejechał po nim samochód. Krzysztofowi M., podejrzanemu o pobicie Alberta prokuratura postawiła zarzut usiłowania zabójstwa, a kobiecie, która kierowała autem Marcie S. nieudzielenia pomocy.

Pod koniec maja sąd ogłosił wyrok. Krzysztof M. który pobił Alberta skazany został za narażenie Alberta na utratę życia lub zdrowia na trzy lata bezwzględnego więzienia i 20 tys. zł. zadośćuczynienia. Marta S. została również skazana na 3 lata bezwzględnego więzienia i 50 tys. zł zadośćuczynienia za nieudzielenie pomocy.

Wyrok jest nieprawomocny. Jak dowiedział się "Głos Wielkopolski" rodzice pobitego chłopaka zamierzają się od niego odwołać. Ich zdaniem kara jest zbyt łagodna. Tym bardziej, że stan zdrowia Alberta się pogarsza. Wciąż czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku, ale na pewno będziemy składali odwołanie - mówi w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Przemysław Radomski.

Najbliżsi Alberta poinformowali też, że w prokuraturze złożyli już zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa spowodowania wypadku przez Martę S. To niezrozumiałe, że sąd uznał, iż jest ona winna tylko nieudzielenia pomocy, zwłaszcza, że prowadziła pod wpływem alkoholu - dodaje na łamach gazety ojciec młodego poznaniaka.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
10℃
2℃
Poziom opadów:
8.1 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
11.62 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro