Rozpędzony samochód potrącił 81-latkę na przejściu dla pieszych. Kierowca został zatrzymany po godzinie, był pijany
Mężczyznę szybko udało się zatrzymać dzięki świadkom i nagraniom z kamer monitoringu.
Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek. Po południu na ulicy Przyjaźni w Koninie rozpędzony Opel potrącił przechodzącą po oznakowanym przejściu dla pieszych 81-letnią kobietę, która z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Kierowca po wypadku nawet się nie zatrzymał.
W ustaleniu sprawcy pomogli świadkowie i monitoring. Nieco ponad godzinę później konińscy kryminalni zapukali do drzwi domu w gminie Rychwał. Drzwi otworzył brat poszukiwanego mężczyzny i powiadomił, że brat pojechał do Rychwała. Policjanci napotkali go na drodze i natychmiast zatrzymali. Przybyli na miejsce mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego sprawdzili trzeźwość 53-latka - urządzenie wykazało u niego blisko 1,5 promila alkoholu - informuje podkom. Marcin Jankowski, oficer prasowy policji w Koninie.
Mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał już zarzuty. Biegli przeprowadzą badania, dzięki którym możliwe będzie ustalenie stanu trzeźwości mężczyzny w momencie spowodowania wypadku. Jeżeli okaże się, że i wtedy był pijany, zarzut zostanie zmieniony na bardziej restrykcyjny. Dodatkowo jego samochód o wartości 20 tys. zł został przez policjantów zabezpieczony na poczet przyszłych kar. Może mu grozić nawet 4,5 roku więzienia - dodaje rzecznik policji w Koninie.