Reklama
Reklama

Policjanci zatrzymali seryjnego włamywacza. Okradł nawet własnego brata

fot. Policja
fot. Policja

Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Jak ustalono 35-letni mieszkaniec Konina włamań dokonywał od połowy wakacji. Wówczas w rodzinnym domu z pokoju brata miał ukraść kilka elementów i gier na konsolę oraz obrączkę, a z piwnicy radio samochodowe i 2 tarcze diamentowe. Domownicy oszacowali straty na 1150 zł.

Pod koniec października mężczyzna miał włamać się do zaparkowanego przy ul. Parkowej w Koninie samochodu, skąd ukradł radio, zestaw głośnomówiący i kilka drobniejszych rzeczy na łączną kwotę 2000 zł. Niemal w tym samym czasie włamał się też do biura na ul. Solnej i ukradł 1100 zł, telefon stacjonarny i inne rzeczy, których wartość pokrzywdzony wycenił na ponad 1400 zł.

Później 35-latek miał też włamać się na stacje paliw skąd zginęło 120 zł i rejestrator monitoringu, a kilkanaście dni później okradł swoją byłą partnerkę. Z mieszkania kobiety zginęły złote kolczyki i pieniądze, a z budynku gospodarczego buty sportowe. Kobieta wyceniła te przedmioty na blisko 600 zł.

Od grudnia natomiast rozpoczęła się seria włamań do tego samego domu przy ul. Staszica w Koninie. Podczas pierwszego włamania zabrał kilka domowych rzeczy, a z samochodu w garażu prostownik. Spowodowało to 5000 zł strat. Kilka dni później wrócił w to samo miejsce i włamał się do garażu i ukradł spawarkę, kamerę cofania do samochodu i inne przedmioty o łącznej wartości 1600 zł. Tego samego dnia jeszcze raz włamał się do tego samego garażu - tym razem przy pomocy skradzionego klucza, lecz tym razem nic ukradł. Po raz ostatni do tego domu włamał się w tuż po północy 12 grudnia, jednak wtedy na drodze stanęli mu już policjanci z Wydziału Kryminalnego konińskiej komendy. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - relacjonuje podkom. Marcin Jankowski z policji w Koninie.

Łącznie mężczyzna usłyszał osiem zarzutów - włamania, kradzieży, uszkodzenia mienia i usiłowań. Przyznał się tylko do części z nich. Policjanci znaleźli jednak u niego skradzione przedmioty i zgromadzili mocny materiał dowodowy, w związku z którym prokuratura wystąpiła o tymczasowe aresztowanie 35-latka, a sąd przychylił się do tego wniosku. Tak więc najbliższe trzy miesiące spędzi on za kratami - dodaje podkom. Jankowski.

Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Burze możliwe jednak do wieczora!
10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
4.63 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro