Wybuch gazu w kamienicy przy ulicy Wawrzyniaka: lokatorzy mogą wrócić do swoich mieszkań
Po niedzielnym wybuchu, budynek przeszedł kontrolę instalacji gazowej, elektrycznej i elementów konstrukcyjnych.
Jak informuje "Głos Wielkopolski" decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego lokatorzy mogą bezpiecznie wrócić do swoich mieszkań, choć część z nich już dawno wróciła do budynku na własną odpowiedzialność.
Otrzymaliśmy komplet protokołów od zarządcy budynku - tłumaczy w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Żadne z nich nie wykazują nieprawidłowości. Protokół kominiarski jest pozytywny, instalacja gazowa w budynku nie budzi zastrzeżeń i elementy konstrukcyjne również nie wykazują żadnych usterek - dodaje.
Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 4 listopada. W jednym z mieszkań przy ulicy Wawrzyniaka w Poznaniu doszło do wybuchu pieca gazowego. Z budynku jeszcze przed przyjazdem służb ewakuowani zostali wszyscy mieszkańcy. Na miejsce wezwany został też inspektor nadzoru budowlanego. W wyniku wybuchu poszkodowana została jedna osoba. Mężczyzna po przebadaniu pozostał na miejscu - odmówił przewiezienia do szpitala.
Część lokatorów mogła wrócić do swoich mieszkań w dniu wybuchu. Natomiast z użytkowania zostały wyłączone trzy lokale. Jak dowiedzieli się dziennikarze "Głosu Wielkopolskiego" ze względu na bezpieczeństwo w mieszkaniu, w którym doszło do wybuchu zarządca budynku planuje wymienić ogrzewanie z gazowego na elektryczne.