Najbardziej poszukiwany zbieg złapany na terenie Ogrodu Dendrologicznego
Przez tydzień Lucjan był najbardziej poszukiwanym zbiegiem na terenie Poznania. Psa udało się złapać w pułapkę na terenie ogrodu dendrologicznego.
Przypomnijmy, że Lucjan całe swoje życie spędził w gospodarstwie pod Poznaniem, gdzie był głodzony i bity. Zwierzak został odebrany właścicielowi i trafił do kliniki - Przywieźliśmy go do lecznicy do Poznania, gdzie był leczony przez 10 dni. Czternastego sierpnia podczas spaceru z wolontariuszem wywinął się z szelek i uciekł. Ostatnio widziany w okolicach ulicy Wojska Polskiego, ponoć również na Cytadeli. Nie zna terenu, więc może być wszędzie. Cechy charakterystyczne: wygolony kark i duża blizna od łańcucha. Pies zapewne przestraszony, boi się człowieka, nie reaguje na imię - informowali tydzień temu przedstawiciele Fundacji NaszeZoo.pl.
Poszukiwania psa trwały cały tydzień, a z informacji przekazywanych przez poznaniaków wynikało, że pies cały czas przebywa w rejonie Golęcina i Sołacza. Był też widziany na terenie OgroduDendrologicznego i to właśnie tam udało się go złapać ostatniej nocy -Kochani, dziś w nocy Lucjanek pokusił się na makrelę i wszedł do klatki - łapki - możemy więc powiedzieć, że tygodniowe poszukiwania zostały zakończone sukcesem. Ogromnie się cieszymy, że psiak jest już naszych rękach, bo ta tułaczka była dla niego bardzo wykańczająca. Lucek jest teraz w klinice, gdzie wykonamy wszystkie niezbędne badania. Chcemy mieć pewność, że nic mu nie jest - wewnętrznie i zewnętrznie. Na ten moment jest przerażony i zdezorientowany, dla niego cała ta sytuacja była bardzo stresująca - poinformowała fundacja za pośrednictwem serwisu Facebook.
Najpopularniejsze komentarze