Spacerował z pitbullem bez kagańca. Zatrzymany przez patrol próbował wręczyć łapówkę, teraz może trafić do więzienia
Policjanci z rzeszowskiej prewencji patrolowali w minioną sobotę ulice Polańczyka w Bieszczadach. Zaalarmowani przez przechodniów podjęli interwencję wobec mężczyzny, który spacerował z pitbullem bez kagańca ulicami miasteczka. Interwencja wobec turysty z Poznania miała zakończyć się mandatem, a skończy się w sądzie.
Patrol pełniący służbę na ulicach miasteczka został poinformowany przez przechodniów o mężczyźnie, który z pitbullem bez kagańca spaceruje ulicą Zdrojową. Policjanci podjęli interwencję wobec turysty, który jak się okazało pochodzi z Poznania. Policjanci postanowili ukarać mężczyznę na podstawie art. 77 Kodeksu Wykroczeń, który mówi:kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Mężczyzna nie chciał jednak przyjąć mandatu, a policjantom zaproponował wręczenie łapówki w kwocie 200 złotych oraz przeznaczenie 50 złotych na zakup kagańca. Jak informuje serwis Polsat News, mężczyzna za próbę wręczenia łapówki odpowie przed sądem. Za to przestępstwo grozi kara nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Najpopularniejsze komentarze