Problem z nową ścieżką rowerową nad Maltą

Nowa droga rowerowa nad Maltą powstanie, ale później niż zakładano. Nie znalazła się firma, która wybudowałaby nową infrastrukturę za proponowane przez miasto środki.

Ścieżka rowerowa, która wiodłaby od Polany Harcerza w kierunku Jeziora Maltańskiego jest jednym ze zwycięskich projektów w ramach budżetu obywatelskiego. Poznańskie Inwestycje Miejskie do 10 lipca czekały na oferty wykonawców - wpłynęła jedna, ale droższa niż zakładane 190 tysięcy złotych. Budżet, który był przeznaczony na realizację tego zadania z projektu obywatelskiego okazał się być niewystarczający. Jedyna oferta, która wpłynęła wykraczała poza tę kwotę - mówi Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.

W międzyczasie pojawiły się głosy środowisk rowerowych, które uważają, że planowana ścieżka jest za wąska i nie powinna być wykonana z kostki brukowej. Nie podoba się nam z dwóch względów - po pierwsze ta trasa jest za wąska - zaledwie 2,5 metra. Po drugie chciano w niej zastosować kostkę brukową, która w XXI wieku jest surowcem niedopuszczalnym do budowy dróg rowerowych - mówi Andrzej Janowski, prezes Stowarzyszenia Rowerowy Poznań.

Społecznikom nie podoba się także, że o zdanie na temat ścieżki nie zostały zapytane środowiska rowerowe. Konsultowaliśmy z autorką projektu zakres rzeczowy, czyli tak naprawdę jak ma wyglądać ta ścieżka i gdzie ma być poprowadzona, stad takie a nie inne zapisy w przetargu - tłumaczy Błażej Daracz, rzecznik POSiR.

Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji zapowiadają, że nim dojdzie do nowego przetargu przeprowadzone zostaną ekspertyzy geologiczne, które odpowiedzą na pytanie, czy ścieżkę można poszerzyć. A wtedy PIM ogłosi kolejny przetarg.