Reklama
Reklama

Dyżurny ruchu zapobiegł czołowemu zderzeniu pociągów. Do katastrofy zabrakło 200 metrów

fot. wikimedia
fot. wikimedia

W środę dwa pociągi spółki Arriva RP znalazły się na jednym torze w okolicach miejscowości Serock. Czołowemu zderzeniu zapobiegł dyżurny, który użył systemu "radiostop".

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 16. W zdarzeniu brały udział pociągi relacji Bydgoszcz - Tuchola oraz Tuchola - Bydgoszcz. Z wstępnych ustaleń wynika, że nieprawidłowo zachował się maszynista pociągu relacji Tuchola - Bydgoszcz, który mimo sygnału zabraniającego wyjazdu, wjechał na szlak kolejowy - Dyżurny ruchu zauważywszy nieuprawniony wyjazd, natychmiast wykorzystał urządzenie radio-stop, które zatrzymało skład. W tym czasie do stacji zgodnie z planem i podanymi sygnałami zbliżał się pociąg Arriva relacji Bydgoszcz - Tuchola. Ten pociąg również został zatrzymany. Właściwe, zgodne z procedurami zachowanie dyżurnego zapewniło bezpieczeństwo- powiedział w rozmowie z portalem Rynek Kolejowy Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP PLK.

Pociągi zatrzymały się w odległości 200 metrów od siebie. Nikomu z pasażerów nic się nie stało, lekko ranny został jeden z maszynistów. Pasażerom zapewniono zastępczą komunikację autobusową. Przyczyny zdarzenia wyjaśni powołana komisja.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
16.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro