19-latek prowadził auto pod wpływem narkotyków. Miał przy sobie 35 woreczków z marihuaną

Policjanci zatrzymali do kontroli samochód marki Peugeot. Okazało się, że kierowca, 19-letni mieszkaniec Szamotuł był pod wpływem środków odurzających. Dodatkowo mundurowi w kontrolowanym samochodzie zabezpieczyli 35 woreczków z marihuaną.

Uwagę policjantów zwrócił na jednej z ulic w Szamotułach samochód, którym podróżowali młodzi ludzie. Na widok radiowozu zaczęli się oni nerwowo zachowywać. Policjanci postanowili sprawdzić, co ich tak bardzo zdenerwowało.

Kierujący pojazdem 19-letni mieszkaniec Szamotuł w trakcie kontroli unikał kontaktu wzrokowego z policjantami. Mundurowi dokładnie sprawdzili wnętrze pojazdu oraz przeszukali kierowcę i pasażera auta. W schowku pojazdu policjanci znaleźli 35 woreczków z marihuaną (ponad 39 gram). 19-latek przyznał się, że znalezione przez mundurowych narkotyki są jego własnością. Dodatkowo mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że zanim wsiadł za kierownicę pojazdu palił marihuanę. Młody szamotulanin prosto z miejsca kontroli trafili do policyjnej celi - informuje Ewelina Grabowa z policji w Szamotułach.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków oraz ich posiadanie. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.