Chciała zemścić się na byłym chłopaku. Zagroziła życiu 100 osób
26-letnia Agnieszka K. usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa swojego byłego chłopaka i jego rodziców. Ponadto prokuratura uznała, że swoimi działaniami kobieta zagroziła życiu prawie setce osób. Grozi jej dożywocie.
O sprawie dziejącej się na terenie Radomska pisze tvn24.pl. 26-latka, chcąc zemścić się po rozstaniu na byłym partnerze, weszła w nocy do mieszkania jego rodziców, gdzie przebywał. Wykorzystując sen lokatorów odkręciła kurki z gazem, zabrała z lokalu kilka cennych przedmiotów i wyszła.
Do eksplozji nie doszło, bo zapach ulatniającego się gazu obudził niedoszłego teścia, który zakręcił kurki, wywietrzył mieszkanie i zawiadomił policję.
- Prokuratorzy wyliczyli, że ewentualna eksplozja zagrażała innym mieszkańcom bloku mieszkalnego. Łącznie to około 100 osób - powiedziała podkom. Aneta Wlazłowska z policji w Radomsku.
Kobieta została aresztowana, a sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu. Usłyszała zarzut zabójstwa, jednak nie przyznała się do niego: twierdzi, że była tej nocy w mieszkaniu, ale ograniczyła się do "pożyczenia" kilku rzeczy. Śledczy ustalili, że Agnieszka K. już wcześniej groziła swojemu partnerowi i jego rodzicom.