Prośba Antosi wysłuchana. Plac zabaw zostaje!
W poniedziałek informowaliśmy o małej Antosi, która napisała list do prezydenta Poznania z prośbą o pomoc w sprawie placu zabaw, który ma zostać zlikwidowany. Działania dziewczynki poskutkowały.
Dziewczynka zaniepokoiła się informacją, że plac zabaw przy ulicy Orężnej ma zostać zlikwidowany a na jego miejscu ma powstać blok. Postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Nie zgadzam się na to. To jedyny plac zabaw w okolicy, bardzo go lubimy i potrzebujemy. Proszę o pomoc - napisała w liście do prezydenta Poznania.
Prezydent Jacek Jaśkowiak, choć przebywa na urlopie, gdy dowiedział się o prośbie 9-latki na Facebooku zadeklarował, że po powrocie zajmie się sprawą. W internecie zbierane też były podpisy pod petycją w tej sprawie.
Jak poinformowało dziś Radio Merkury. Spółdzielnia Mieszkaniowa Grunwald wycofała się z budowy bloku w tym miejscu. Liczymy się z opinią mieszkańców. Antosia może spać spokojne - powiedział w rozmowie z Radiem Merkury Andrzeja Kłosa, zastępca prezesa spółdzielni.