Nocny wypadek pod Stęszewem: auto uderzyło w drzewo i stanęło w płomieniach
Dodano wtorek, 26.07.2016 r., godz. 10.47
Około 23.00 w poniedziałek w miejscowości Łódź pod Stęszewem doszło do wypadku. Samochód osobowy uderzył w drzewo i zapalił się. Pojazd uderzył w drzewo z tak dużą siłą, że z auta wypadł silnik.
O zdarzeniu poinformował nas czytelnik Krystian. Około 23.00 w miejscowości Łódź pod Stęszewem na drodze wojewódzkiej nr 306 auto osobowe uderzyło w drzewo. Potwierdzają to strażacy. - W wypadku brał udział jeden samochód osobowy marki Mazda 626. Kierujący jadąc z kierunku Stęszewa w kierunku Mosiny stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem, zjechał na pobocze, po czym uderzył w drzewo, a następnie auto stanęło w płomieniach. Po uderzeniu w drzewo z samochodu Mazda wypadł silnik, który wpadł na teren prywatnej posesji, kilkadziesiąt metrów od miejsca uderzenia w drzewo - relacjonuje Krystian.
Kierowca samochodu trafił do szpitala. Droga przez kilka godzin była nieprzejezdna.