Kajetan P. rzucił się na psycholożkę i próbował ją dusić. Ranny został strażnik
Zatrzymany w lutym mężczyzna przebywa w więzieniu. Jest podejrzany o dokonanie brutalnego morderstwa. Do tej pory nie był uznawany za więźnia niebezpiecznego. Jak dowiedział się portal RMF24.pl Kajetan P. zaatakował w więzieniu psycholożkę i ranił strażnika, który jej bronił.
Pochodzący z Poznania mężczyzna podejrzany jest o brutalne zabójstwo młodej kobiety. Jej poćwiartowane zwłoki, bez głowy zostały odnalezione w jednym z mieszkań przy ulicy Potockiej w Warszawie. Po długim pościgu mężczyzna został zatrzymany na Malcie. Obecnie przebywa w wiezieniu w Warszawie. Jak informuje portal RMF24.pl Kajetan P. do tej pory nie był uważany za niebezpiecznego więźnia i nie przebywał w specjalnej celi. Podczas porannego obchodu lekarskiego rzucił się na psycholożkę, próbował ją dusić. Na ratunek kobiecie natychmiast przybyli strażnicy - jeden z nich został raniony kawałkiem szkła. Mężczyzna został obezwładniony i przeniesiony do celi dla niebezpiecznych więźniów o zaostrzonym rygorze. W sprawie prowadzone jest dochodzenie.
Przypomnijmy Kajetan P. już wcześniej zaatakował policjanta. Doszło do tego podczas jego transportu z Malty. P. miał uderzyć funkcjonariusza łokciem w twarz. Mężczyzna usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjanta.
Najpopularniejsze komentarze