Reklama
Reklama

W Poznaniu jest za dużo linii tramwajowych?

Społecznicy i eksperci apelują o zmniejszenie liczby linii tramwajowych. Ich zdaniem okrojenie rozkładu mogłoby usprawnić działanie komunikacji miejskiej. Na rewolucję nie zgadza się miasto.

Po Poznaniu kursuje teraz dwadzieścia różnych linii tramwajowych, w tym jedna nocna. Według społeczników do sprawnej komunikacji wystarczyłaby tylko co druga linia. Dzięki zmianom pasażerowie nie gubiliby się w rozkładach jazdy. Takie różne numery się tworzą, które tez dla pasażerów nie są czytelne i wynika z działań faktycznie trochę pewnych lobby - na jakimś osiedlu ktoś mówi, że tutaj chce mieć linię, no to chcąc się przypodobać, przed wyborami szczególnie to się linię robi - mówi Jan Firlik, prezes Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji w Poznaniu.

Zarząd Transportu Miejskiego wyklucza jednak rewolucję w siatce połączeń, a korekty - jak przekonują urzędnicy - wprowadzane są na bieżąco. Rewolucja to nie my. My raczej ewolucyjnie staramy się podchodzić do transportu publicznego i tak go organizować żeby on był jak najbardziej optymalny - mówi Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM.

Tymczasem miasto przymierza się do poszerzenia części przystanków tramwajowych. Obecnie platformy - w godzinach szczytu - nie mieszczą wszystkich pasażerów. Zleciłem taką analizę, którą przeprowadzi Zarząd Transportu Miejskiego zapełnienia tych najbardziej oblężonych przystanków i też ewentualnych sposobów polepszenia sytuacji dla pasażerów - mówi Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.

Na razie nie wiadomo jednak, kiedy mogą ruszyć inwestycje w tym zakresie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

8℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
10.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro